Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 7 września 2019, 10:20

autor: Konrad Hazi

Star Wars Battlefront 2 z wyróżnieniem w Księdze rekordów Guinnessa

Star Wars Battlefront 2 od Electronic Arts doczekał się wyróżnienia w Księdze rekordów Guinnessa. Wszystko za sprawą komentarza jednego z przedstawicieli wydawcy, którego wpis broniący mikrotransakcji zebrał ponad 683 tysiące minusów na Reddicie.

Komentarz otworzył puszkę Pandory... - Star Wars Battlefront 2 z wyróżnieniem w Księdze rekordów Guinnessa - wiadomość - 2019-09-08
Komentarz otworzył puszkę Pandory...

EA oficjalnie dorobiło się rekordu Guinnessa związanego z grą Star Wars: Battlefront II. Trudno jednak sądzić, że firma będzie chciała się nim kiedykolwiek pochwalić, ponieważ udało się go pobić na fali kontrowersji dotyczących „mechanik niespodzianki”, czyli (nie)popularnych skrzynek.

Rekord został pobity przez komentarz jednego z przedstawicieli Electronic Arts, który został opublikowany na Reddicie i miał tłumaczyć strategię dotyczącą lootboxów. Użytkownikom się on jednak wyjątkowo nie spodobał - do tego stopnia, że został wpisem z największą ilością minusów w historii platformy. Nie zanosi się też na to, by ktoś miał niechlubny rekord pobić w niedalekiej przyszłości.

Więcej niż rekord, więcej niż komentarz

Użytkownik Reddita o pseudonimie -amsha- opublikował zdjęcie z edycji 2020 Księgi rekordów Guinnessa, w której odnalazł wyróżnienie przyznane EA w kategorii „najbardziej negatywnie odebrany komentarz na Reddicie” z wynikiem 683 tysięcy minusów.

Gwoli wyjaśnienia - post ma obecnie 667 825 minusów, jednak mniejsza liczba wynika najprawdopodobniej z faktu usuwania kont na platformie przez użytkowników czy też administrację. W żaden sposób nie oznacza to, że rekord jest zagrożony - dla porównania, drugi w kolejce wpis posiada ledwie nieco ponad 23 tysiące negatywnych reakcji.

Smutny rekord, za którym stoi realny problem. Źródło: Reddit - Star Wars Battlefront 2 z wyróżnieniem w Księdze rekordów Guinnessa - wiadomość - 2019-09-08
Smutny rekord, za którym stoi realny problem. Źródło: Reddit

EA udało się trafić w bardzo czuły punkt graczy swoim podejściem do mikropłatności i skrzynek, co wywołało falę frustracji i gniewu. Oprócz tego styl, w jakim przedstawiciel firmy bronił trudną do obrony kwestię, był, delikatnie mówiąc, odrobinę nie na miejscu.

To, jak daleko z lootboxami posunęło się EA w Star Wars: Battlefront II, rozpoczęło poważną dyskusję na temat mikropłatności w grach. Wydawca zdecydował się po pewnym czasie na obniżenie cen skrzynek, a później usunął je zupełnie i wprowadził zmodernizowany system rozwoju postaci. Ostatecznie mikrotransakcje powróciły, aczkolwiek umożliwiają zakup wyłącznie dodatków kosmetycznych.

Mleko się jednak rozlało, opinia publiczna zaczęła zastanawiać się, ile w tym hazardu, a ile zwykłej elektronicznej rozrywki, zaś gracze wściekali się, że bez dopłacania mają w zasadzie związane ręce. Opublikowany w Księdze rekordów Guinnessa wpis może wydawać się na pierwszy rzut oka dość zabawny, jednak w swojej esencji dotyczy on poważnego problemu, który odcisnął silne piętno na rynku elektronicznej rozrywki.