Firma Square Enix poinformowała, że anglojęzyczna wersja zremasterowanego jRPG-a Star Ocean: The Last Hope trafi do sprzedaży 28 listopada tego roku. Produkcja ukaże się na pecety oraz konsolę PlayStation 4.

Tydzień temu firma Square Enix zapowiedziała remaster Star Ocean: The Last Hope, czyli jRPG-a autorstwa studia tri-Ace z 2009 roku, który pierwotnie ukazał się na Xboksa 360 i PlayStation 3. Wtedy ogłoszono jedynie japońską datę premiery, ustaloną na 28 listopada tego roku. Teraz wydawca poinformował, że tego samego dnia produkcja zadebiutuje również w wersji anglojęzycznej.
Przypomnijmy, że remaster Star Ocean: The Last Hope zmierza na pecety oraz konsolę PlayStation 4. Na obu tych platformach dostępny będzie wyłącznie w dystrybucji cyfrowej. Cena ustalona zostanie na poziomie 20,99 dolarów (ok. 75 złotych), ale wydawca zapowiedział już promocję z 10-procentową obniżką, która potrwa do 12 grudnia.
Remaster Star Ocean: The Last Hope będzie pecetowym debiutem marki. Twórcy obiecują m.in. mocno przerobiony system sterowania, dopasowany do specyfiki myszki i klawiatury, oraz funkcję robienia screenshotów, która usunie z ekranu interfejs, pozwalając nam na zapisywanie ładniejszych obrazków. Użytkownicy PlayStation 4 będą bawili się w rozdzielczości Full HD, a posiadacze PlayStation 4 Pro otrzymają opcję rozgrywki w 4K. Ponadto użytkownicy konsol firmy Sony, którzy dokonają zakupu przed 8 stycznia 2018 roku otrzymają dodatkowo motyw i dwanaście awatarów związanych z grą.
Warto na koniec wspomnieć, że w serwisie Steam pojawił się już profil poświęcony Star Ocean: The Last Hope. Dzięki niemu poznaliśmy minimalne wymagania sprzętowe i są one bardzo skromne, jak na współczesną produkcję, choć należy dodać, że na razie nie zdecydowano się sprecyzować, jaka karta graficzna będzie potrzebna do zabawy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Gracze
3

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.