Sprzedaż serii Dying Light przebiła połowę tego, co osiągnął Wiedźmin 3
Nasze rodzime studio Techland pochwaliło się sprzedażą cyklu Dying Light. Wynik robi wrażenie, lecz to „tylko” nieco ponad połowa tego, co osiągnął Wiedźmin 3: Dziki Gon.

Obchodząca w zeszłym roku trzydziestolecie swojego istnienia polska firma Techland ma co świętować. Wyniki sprzedaży serii Dying Light robią bowiem duże wrażenie. Wydane 4 lutego 2022 roku Stay Human do końca owego miesiąca rozeszło się w 5 milionach egzemplarzy (wliczając zamówienia przedpremierowe). W marcu i w kwietniu liczba ta z pewnością znacząco wzrosła, zwłaszcza że gra doczekała się pierwszych dużych obniżek ceny (ostatnie promocyjne sztuki na PS4 i PS5 wciąż są dostępne).

W następnym tygodniu Techland ma zapowiedzieć nową zawartość do Dying Light 2, w tym kilka oczekiwanych przez fanów zmian. Czyżby tryb fotograficzny miał wreszcie zawitać do gry?
Jest bardzo dobrze…
To nie wszystko. „Jedynka”, która – mimo ponad siedmiu lat na karku – otrzymała niedawno darmowy next-genowy patch na PS5 i XSX/S, sprzedała się w sumie w ok. 20 milionach kopii (informacja pochodzi z komunikatu prasowego). Łącznie daje to 25 milionów egzemplarzy obu gier w rękach graczy.
Dying Light 2 nie jest grą idealną, ale zostało przyjęte dość ciepło. Co udało się Techlandowi najlepiej? Dowiecie się tego z naszych tekstów:
- Recenzja gry Dying Light 2 – nowy polski hit!
- Dying Light 2 – tu naprawdę można spędzić setki godzin
- Techland umie wszystko, czego nie umie CD Projekt... i niestety na odwrót
…ale do Wiedźmina 3 wciąż sporo brakuje
Inne rodzime studio, mianowicie CD Projekt RED, swego czasu pogratulowało Techlandowi udanej premiery Dying Light 2. Ów deweloper niedawno również pochwalił się wynikami sprzedaży – tyle że serii Wiedźmin. Jest ona na rynku znacznie dłużej niż „Gasnące światło”, bo od 2007 roku, więc większa całkowita sprzedaż – rzędu 65 milionów egzemplarzy – nie powinna dziwić.
Co jednak znamienne, aż 40 z tych 65 milionów to fizyczne i cyfrowe kopie Wiedźmina 3, które trafiły do rąk graczy. Techland może więc cieszyć się z sukcesu, ale do dokonania „Redów” jeszcze trochę mu brakuje – flagowy cykl firmy osiągnął bowiem na razie nieco ponad połowę tego co sam trzeci „Wiesiek”.
Niemniej CEO Techlandu, Paweł Marchewka, wydaje się więcej niż zadowolony. Jak powiedział:
Sukces serii Dying Light jest doskonałym przykładem niezapomnianych doświadczeń, jakie tworzymy dla naszych graczy.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
brudney Chorąży
Jak na tak nudną serię, to wynik zaskakująco dobry.
kęsik Legend

Jedynka była świetną grą akcji o siekaniu zombie a dwójka jest bardzo dobrą grą post-apo RPG. Bardzo dobry wynik i sukces Techlandu.
tomzkat Konsul
Nie ma szans dogonić takiej sprzedaży jaka ma wiedźmin Ja np nigdy tego nie kupię bo nie znoszę klimatu zombie.. Średniowieczne fantasy zawsze wygra.
zanonimizowany1371143 Konsul
Poczekamy, aż złamią denuvo, czy wtedy sprzedaż będzie rownie wysoka
Aen Legend

Nie wiem o co chodzi - Jedynkę przeszedłem trzy razy i za każdym razem ciąłem z frajdą i parłem do przodu, dwójka od miesiąca kurzy się na dysku, jestem chwilę po zdobyciu lotni (której i tak nie chcę używać bo lata się okropnie). No nie chce się grać - Brzydko, pusto, płasko i coś tak jakoś zbyt...przekombinowanie, plus sucha ta walka, poważnie lepiej mi się tłukło trupki w Harran.