Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 października 2009, 14:18

autor: Szymon Liebert

Sprzedaż Dead Space Extraction na razie słaba

Znamy wyniki sprzedaży Dead Space Extraction wydanego na Wii w Stanach Zjednoczonych 29 września. Według danych firmy NPD tytuł znalazł 9 tysięcy nabywców w pierwszym tygodniu obecności na rynku. Produkcja jest swoistym testem przeprowadzonym przez wydawcę (Electronic Arts) i mającym ustalić czy warto inwestować w gry dla dorosłych graczy na platformie Nintendo.

Znamy wyniki sprzedaży Dead Space Extraction wydanego na Wii w Stanach Zjednoczonych 29 września. Według danych firmy NPD tytuł znalazł 9 tysięcy nabywców w pierwszym tygodniu obecności na rynku. Produkcja jest swoistym testem przeprowadzonym przez wydawcę (Electronic Arts) i mającym ustalić czy warto inwestować w gry dla dorosłych graczy na platformie Nintendo.

Jak należałoby interpretować powyższy wynik? Analityk Jesse Divnich z firmy EEDAR, przytaczany przez serwis Edge, mówi, że kiepska sprzedaż raczej nie jest niespodzianką dla Electronic Arts. Podobno wydawca nie wsparł tytułu tak dużą promocją jak w przypadku innych produktów, a tymczasem sprzedaż na Wii zawsze idzie w parze właśnie z odpowiednią kampanią marketingową.

Sprzedaż Dead Space Extraction na razie słaba - ilustracja #1

Na podstawie takiego rozumowania można wnioskować, że wydawca nie będzie rozczarowany wynikiem, który może poprawi się nieco na święta. Na razie przedstawiciele Electronic Arts nie komentują sprawy. Sprzedaż gier na Wii, jak zauważa Divnich, przeważnie nie jest tak dynamiczna jak na innych platformach, ale raczej utrzymuje się na stałym poziomie przez długi okres czasu. Pozostaje pytanie: czy opłaca się inwestować w dorosłe produkcje?

Wydawca mógł stracić wiarę w sens takiej polityki. Na podejście Electronic Arts może wpłynąć także klęska MadWorlda, niezłej gry akcji na Wii, która sprzedała się słabo. Najwyraźniej grupa odbiorców dojrzalszych i zaawansowanych tytułów na platformie Nintendo jest mała. Wielu graczy mogło też zainwestować w dodatkową konsolę, na którą wychodzi więcej tego typu produkcji.

Oczywiście konsola Wii jak najbardziej jest w stanie udźwignąć rozbudowane i ciekawe tytuły. Niestety wygląda na to, że polityka Nintendo, skierowana na bardziej casualowego odbiorcę, doprowadziła do sytuacji, w której fani skomplikowanych i dojrzałych gier musieli poszukać alternatywy, jaką na pewno są konsole konkurencji. Wyjście z tej sytuacji może być trudne.