Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 11 października 2015, 12:02

autor: Adrian Werner

Space Station: Frontier, czyli kosmiczny tower defense od twórców serii Sentinel (mobilne klasyki strategiczne #14)

Kolejną klasyczną mobilną strategią, o której chcemy opowiedzieć, jest Space Station: Frontier, czyli kosmiczny tower defense od znanego z serii Sentinel studia Origin8.

W kolejnym odcinku naszego cyklu omawiającego godne uwagi starsze strategie mobilne tym razem postanowiliśmy polecić grę Space Station: Frontier. Jest to wyśmienite tower defense od jednego z najlepszych zespołów tworzących w tej kategorii, czyli znanego z serii Sentinel studia Origin8.

Jak to w produkcjach z tego gatunku bywa, Space Station: Frontier nie oferuje rozbudowanej warstwy fabularnej i scenariusz jest tu jedynie pretekstem do zabawy. Akcja toczy się w odległej przyszłości, w czasach gdy zasoby Ziemi uległy wyczerpaniu, zmuszając nasz gatunek do poszukiwania nowych zasobów poza tą planetą. Wcielamy się w dowódcę stacji kosmicznej operującej w dalekich rejonach kosmosu. Wysłano ją tam w celu gromadzenia surowców, ale realizowanie tego zadania szybko okazuje się być bardzo niebezpiecznym zajęciem. Natykamy się bowiem na obcą rasę, dysponującą nowoczesnymi technologiami i nastawioną agresywnie do ludzkości.

Space Station: Frontier zbudowano na fundamentach dobrze znanych każdemu fanowi strategii typu tower defense. Naszym zadaniem jest zatem konstruowanie automatycznych systemów bezpieczeństwa, które są w stanie odpierać ataki kolejnych fal wrogów. Ten standard gatunku został jednak zrealizowany dosyć nietypowo.

Każdą misję rozpoczynamy w pobliżu pasa asteroid. Sama baza wyposażona jest w kilka działek, ale nie są one w stanie zapewnić ochrony na długo. Dlatego musimy tworzyć nowe segmenty, które zostają podłączone do bazy korytarzami. W ten sposób konstruujemy punkty gromadzące surowce i obiekty obronne, wyposażone w różnorodne uzbrojenie. Gra w żaden sposób nie ogranicza tej rozbudowy, więc pod koniec każdego starcia dysponujemy mocno rozgałęzioną strukturą, przypominającą mechanicznego pająka.

Atakujący nas wrogowie posiadają spory zestaw różnorodnych statków kosmicznych, o różnych cechach i uzbrojeniu. W rezultacie odpieranie ich ataków wymaga stasowania odmiennych taktyk i odpowiedniego zaplanowania rozwoju bazy. Za niszczenie przeciwników otrzymujemy oczywiście gotówkę, ale inwestowanie wszystkich środków w uzbrojenie nie jest dobrym pomysłem. Musimy bowiem pamiętać także o wydobywaniu surowców oraz budowaniu generatorów energii, gdyż bez nich uzbrojenie utraci zasilanie. Zabawę utrudnia fakt, że kosmici dobrze o tym wiedzą i regularnie koncentrują ataki na generatorach.

Space Station: Frontier oferuje obszerną kampanię dla pojedynczego gracza oraz dwa trybu nieskończone, w których musimy wytrwać jak najdłużej przeciwko niekończącym się falom wrogów, a potem możemy porównać własne rekordy z tymi wypracowanymi przez resztę społeczności dzięki sieciowym rankingom.

Wszystko to w sumie składa się na kawał dobrego tower defense. Gra jest wyśmienicie zbalansowana, oferując duży wybór uzbrojenia i wrogów oraz łagodnie rosnący poziom trudności. Natomiast sposób rozbudowy bazy nadaje rozgrywce świeżości, sprawiając, że nie jest to kolejny klon, jakich pełno w tym gatunku.

      - Space Station: Frontier w App Store 

     - Space Station: Frontier w Google Play

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej