Sony mierzy się z wielkim wyciekiem, kolejne materiały w drodze

Podczas ostatniego podcastu XboxEra

Dobrych ekspertów wrzucacie do newsa.

To ten sam leaker który skompromitował się plotkami o nowym Sly Cooperze i nowym Infamous.
XD

PanWaras Akurat Nick Baker miewał dotychczas dobry track record z pewnymi doniesieniami. Oczywiście – nie wszystko w 100% się trafiało.

Jednakże ostatnio sprawdziło się to o EA. Pod koniec czerwca podał, że mogą pracować nad jakąś grą na licencji Marvela. No i wczoraj doszły pierwsze informacje, tym razem od Grubba.

Sony/PS to mają problem z skrzynkami mail'owymi.
Po założeniu konta, mail potwierdzający konto pierw przychodzi z fejkowego konta Sony/PS a dopiero po minutach z oficjalnego.
Problem zgłoszony dwa tygodnie temu, nic z tym nie zrobili nadal to samo.
Lepiej pozmieniajcie hasła, bo lada moment może być znów afera z wyciekiem danych.

Jak się umie korzystać z internetu, to i wyciek nie straszny. Jak wyciekło zakończenie TLoU 2 na kilka dni przed premierą, to też był bulwers i zamykanie się na cztery spusty. A jak ktoś korzysta ze sprawdzonych stron i przede wszystkim, nie zagląda do sekcji komentarzy, to co taki może się dowiedzieć? Wycieki, zdradzenie fabuły, to domena komentujących i for dyskusyjnych, jak ktoś za dużo w tym siedzi, to coś sobie znajdzie.
A Sony zawsze było w tyle ze swoim systemem bezpieczeństwa. Nie dość że w porównaniu do serwerów Xboxa czy Steama, te Sony nie są tak stabilnie i pewne, to jeszcze u nich miał miejsce swego czasu największy wyciek danych i kont w branży. Nie wiem też czy wszyscy pamiętają ale podczas „starodawnych” targów E3 z widownią i resztą tego stacjonarnego oldschoolu, to gry Sony potrafiły najczęściej wyciekać na kilka godzin przed prezentacją. Tak było między innymi z Bloodborne. Złośliwi wtedy twierdzili, że konkurencja nie ma nic ciekawego do wycieku i dlatego nic od nich nie wycieka. Oczywiście wszystkie te nieoficjalne wycieki były gdzie? Na dużych forach, jak neogaf czy Reddit. Newsmani z portali o nich nie informowali.