Jon Rooke z firmy Sega poinformował, że rozważane jest ponownie wydanie dwóch pierwszych odsłon cyklu Shenmue. Powód? Oczywiście Shenmue III i sukces gry w serwisie Kickstarter.
O serii Shenmue było w ostatnim czasie głośno za sprawą trzeciej odsłony tej kultowego cyklu. Shenmue III w trakcie kampanii w serwisie Kickstarter zdołał ustanowić dwa rekordy w kategorii gier komputerowych: za najszybszą zbiórkę 1 miliona dolarów oraz za największą zebraną kwotę. W tym kontekście nie powinno dziwić oświadczenie przedstawiciela firmy Sega, będącej właścicielem marki Shenmue. Jon Rooke w rozmowie z serwisem Marketing Week dotyczącej przyszłych planów stwierdził, że choć firma podziela rosnące zainteresowanie smartfonami i rzeczywistością wirtualną, to zasadniczym celem Segi powinno być dążenie do odzyskania przez nią dawnego znaczenia. Rooke zwrócił uwagę, że zainteresowanie Shenmue III wskazuje na wciąż żywe uczucie, jakim gracze darzą dziedzictwo firmy.
Owszem, chcemy być innowacyjni, wspierać rynek smartfonów oraz rzeczywistość wirtualną, ale kluczowym celem jest dla nas powrót do tego, co nasza marka znaczyła kiedyś. Myślę, że zainteresowanie Shenmue III pokazuje, że ludzie kochają nasze dziedzictwo”.

Co z tego wynika? Według Rooke’a firma zastanawia się nad wydaniem pierwszych dwóch odsłon serii w „jak najlepszej formie”, co zdaje się wyraźnie wskazywać, że projekt pozostaje póki co w sferze planów i jak na razie na konkrety nie ma co liczyć. Jednocześnie można się spodziewać, że Sega rozważy wskrzeszenie swoich innych marek.
Więcej:Ubisoft mógł wyjawić okno premiery Assassin's Creed: Black Flag Remake
Gracze
OpenCritic

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).