filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 3 marca 2022, 14:00

autor: Patryk Kubiak

Robert Downey Jr. zdradza odrzucone pomysły ostatnich słów w Avengers: Koniec gry

W finale filmu Avengers: Koniec gry Iron Man zdobył Kamienie Nieskończoności i poświęcił się, by pokonać Thanosa. Jego ostatnie słowa stały się klamrą historii całej postaci, ale mogły brzmieć zupełnie inaczej.

Jestem Iron Man.

Ten słynny cytat Tony’ego Starka z finału Avengers: Koniec gry mógł w ogóle nie znaleźć się na taśmie filmowej. O tym, jakie mogły być alternatywne ostatnie słowa jego bohatera wypowiedział się Robert Downey Jr.

Ostatnie słowa Iron Mana

Wspomniana linijka dialogowa nawiązywała do zakończenia oryginalnego Iron Mana, a w finałowym obrazie serii Avengers Stark wypowiedział ją zaraz przed poświęceniem się i pokonaniem zagrażającego wszechświatowi Thanosa.

Jak tłumaczył w podcaście HypochondriActor Downey:

Miałem tak wiele różnych kwestii, które chciałem wygłosić… Wszystkie były w stylu przemądrzałego dupka, coś jak: „Jesteś taki popie*rzony”… Albo: „Pstryk!”. To było zbyt dowcipne.

Myślę, że to był jeden z pomysłów naszego wspaniałego edytora lub scenarzysty, który stwierdził, że musimy wrócić do pierwszego filmu, a słowa umierającego [Iron Mana – dop. red.] będą słowami, od których wszystko się zaczęło. Wszyscy kochamy klamry kompozycyjne.

Cisza!

Początkowo Iron Man miał nie mówić nic po zdobyciu Kamieni Nieskończoności, ale ta koncepcja została zmieniona, bo nie pasowała filmowcom podczas montażu produkcji. To właśnie wtedy narodziła się idea, aby wykorzystać cytat samego superbohatera.

Zespół musiał więc wrócić na plan i jeszcze raz nakręcić całą sekwencję, co – według reżysera Anthony’ego Russo i twórcy Marvel Cinematic Universe Kevina Feige’a – nie podobało się gwiazdorowi. Na szczęście udało im się przekonać Downeya, by zamknąć całą serię z nutką nostalgii.