Przygodówki o Indianie Jonesie wiecznie żywe - zagraj w nowe dema
Kiedyś LucasArts nie miał nic wspólnego z pustymi grami pokroju The Force Unleashed II. Firma zajmowała się tworzeniem produkcji w klimatach Gwiezdnych Wojen, ale oprócz tego tworzyła też świetne przygodówki. Jednymi z najciekawszych były opowieści o Indianie Jonesie. Na szczęście za sprawą projektów fanów legenda jest wiecznie żywa.
Szymon Liebert
Kiedyś LucasArts nie miał nic wspólnego z pustymi grami pokroju The Force Unleashed II. Firma zajmowała się tworzeniem produkcji w klimatach Gwiezdnych Wojen, ale oprócz tego tworzyła też świetne przygodówki. Jednymi z najciekawszych były opowieści o Indianie Jonesie. Na szczęście za sprawą projektów fanów legenda jest wiecznie żywa.
Pierwszą z propozycji jest Indiana Jones and the Fountain of Youth, czyli kontynuacja klasycznej serii, tworzona przez wielkich miłośników Fate of Atlantis. W sieci pojawiło się nowe demo projektu, w którym poprawiono kilka elementów oraz ukryto tajemniczy easter-egg. Podobno jest on zwiastunem nadchodzących atrakcji.

Nad grą pracuje ekipa znana jako Screen 7. Amatorzy korzystają z darmowej platformy Adventure Game Studio, ale wkładają w projekt sporo pracy. Dzięki temu dostaniemy rozbudowaną przygodę, rozgrywającą się przed wydarzeniami z Fate of Atlantis. Całość zostanie umieszczona w nowych lokacjach i doprawiona muzyką w stylu Johna Williamsa.
Niestety przygotowanie pełnoprawnego tytułu zabiera sporo czasu – pierwszy raz o Fountain of Youth usłyszeliśmy już w 2003 roku. Grafik zajmujący się tłami dla Screen 7, zapewnił na łamach serwisu PC Gamer, że gra jest nadal tworzona i niedawno udało się popchnąć jej produkcję do przodu. Data premiery jest niestety wciąż nieznana.

Kolejnym projektem o przygodach archeologa granego przez Harrisona Forda jest Indiana Jones and the Seven Cities of Gold. Fanowska przygodówka również nawiązuje do klasyka (Fate of Atlantis) i także korzysta z Adventure Game Studio. W grze przeniesiemy się na pustynie Arizony i poszukamy legendarnych miast ze złota.
Produkcja tworzona przez studio Binary Legends doczekała się także wersji demonstracyjnej, opublikowanej w połowie grudnia ubiegłego roku (linki znajdziecie poniżej). Ciekawe co powie na to wszystko firma LucasArts, która posiada prawa do marki Indiana Jones, ale od wielu lat częstuje miłośników serii średnimi tytułami (Emperor's Tomb, Staff of Kings).

Indiana Jones and The Fate of Atlantis
Data wydania: 15 kwietnia 1992
GRYOnline
Gracze
Steam
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
Kuba_3 Generał
Emperor's Tomb był rewelacyjny, pamiętam że przeszedłem go chyba 3 razy, do dziś mam pudełko i płyty z grą :) Bił na głowę Angel of Darkness, pod każdym względem. Dopiero 3 lata później Tomb Raiderowi udało się dorównać.
rmarcin Legionista
Fate of Atlantis było zajefajne. Ale Emperor's Tomb było niezłe. Gdyby nie sterowanie i save pointy to ta gra byłaby bardzo fajna.
Rif Konsul

Sterowanie w Emperor's Tomb potrafiło momentami sprawić, że chciało się walnąć monitor za okno, ale giera była wciągająca i mocno "jonesowa". W owym czasie biła na głowę konkurencyjnego Tomb Raidera, tylko nie pamiętam, który to był :)
A.l.e.X Legend

pamiętam stare IJ były to gry które pierwsze na CD miały głosy podłożone pod teksty i to było coś niesamowitego na tamte czasy
Ambitny Łoś Legend

fenuks-> Zgadzam się, sterowanie było bardzo fajne i flow gry też.