Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 9 sierpnia 2021, 13:13

Roczna wojna w EVE Online dobiega końca

Kolejna wielka wojna w EVE Online dobiega końca. Trwała ponad rok, a na jej przebieg miała wpływ pandemia oraz Mistrzostwa Europy w piłce nożnej.

W SKRÓCIE:
  • W EVE Online dobiega końca wojna trwająca ponad rok.
  • W jej trakcie ustanowiono liczne rekordy.
  • Siły najeźdźców wycofały się, a obrońcy zajmują utracone wcześniej pozycje.

Od trzynastu miesięcy w EVE Online rozgrywała się wielka wojna pomiędzy PAPI Coalition oraz Federacją Goonswarm. Skala konfliktu była olbrzymia i doprowadziła do ustanowienia rekordów pod względem liczby graczy biorących udział w pojedynczym starciu oraz jego kosztowności. W trakcie działań doszło również do ciekawych wydarzeń, takich jak świąteczne zawieszenie broni. Teraz jednak wojna zwana World War Bee II dobiega końca. Siły atakujące wycofują się, a obrońcy zajmują stracone wcześniej pozycje.

Źródłem konfliktu był najazd PAPI Coalition, któremu przewodziło Test Alliance, na Federację Goonswarm. Jak zdradził community developer Peter Farrell w wywiadzie dla serwisu PCGamesN, atakujący zamierzali otoczyć wroga, zaburzyć jego szlaki zaopatrzeniowe i zarobić przy tym jak najwięcej pieniędzy. Następnie mieli powoli posuwać się w głąb terenu przeciwnika i sprawdzić, czy uda im się poczynić dalsze postępy. W ostatnim czasie ich ofensywa wytraciła jednak dotychczasowe tempo.

Według Farrella istnieją dwa główne powody takiego stanu rzeczy. Pierwszy to zniesienie restrykcji związanych z pandemią w niektórych państwach. Gracze pochodzący z tych krajów mogli w końcu zaangażować się w aktywności poza swoimi domami, więc zrobili sobie przerwę od EVE. Drugim są z kolei Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, które przyciągnęły do telewizorów rzesze widzów. Niestety część z nich porzuciła przy tym swoje statki kosmiczne.

Ich oponentów z jakiegoś powodu ominęły tego rodzaju problemy. Federacja Goonswarm cały czas prowadziła szeroko zakrojoną rekrutację, która pozwoliła jej powiększyć swoje siły. Zjawisko to szybko zauważyło dowództwo PAPI Coalition, które zdecydowało, że w najbliższym czasie poprowadzi ostateczną ofensywę, stawiając wszystko na jedną kartę. Niektórzy członkowie sojuszu nie byli jednak przekonani co do tego rodzaju działania i zaczęli wycofywać swoje siły. Gdy Federacja Goonswarm zauważyła, że szeregi ich przeciwników zaczynają się przerzedzać, ruszyła do kontrataku.

Wywołało to pełny odwrót sił PAPI Coalition, za którymi w pogoń ruszyli ich wrogowie. W niektórych miejscach rozegrały się pomniejsze starcia, lecz sytuacja zdaje się być przesądzona. Federacja Goonswarm odzyskuje coraz więcej straconych układów i umacnia się na swoich pozycjach. Pierwotni najeźdźcy nie są za to zainteresowani dalszą walką. Wygląda więc na to, że World War Bee II dobiega końca.

Nie wiadomo jednak, czy koniec tej wojny nie będzie oznaczać początku kolejnej. Możliwe bowiem, że Federacja Goonswarm będzie chciała odegrać się na swoich przeciwnikach. Na razie ich siły skupione są na zabezpieczaniu odzyskanych terenów. W przyszłości mogą za to ruszyć dalej, by zdobyć kolejne. Tym razem kosztem PAPI Coalition.

Przemysław Dygas

Przemysław Dygas

Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.

więcej