Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 listopada 2002, 14:43

autor: Mariusz Klamra

Ograniczenia wiekowe - po co to komu?

Amerykańska organizacja Electronic Software Rating Board (ESRB), zajmująca się ustalaniem ograniczeń wiekowych dla gier video, rozpoczyna wkrótce największą w swej historii kampanię informacyjną (spoty reklamowe w prawie 5000 sal kinowych), mającą na celu uświadomienie rodzicom, co oznaczają przyznawane przez nią poszczególne kategorie wiekowe. Podobne choć w mniejszej skali akcje przeprowadza jej europejski odpowiednik, ELSPA. A w Polsce?

Amerykańska organizacja Electronic Software Rating Board (ESRB), zajmująca się ustalaniem ograniczeń wiekowych dla gier video, rozpoczyna wkrótce największą w swej historii kampanię informacyjną (spoty reklamowe w prawie 5000 sal kinowych), mającą na celu uświadomienie rodzicom, co oznaczają przyznawane przez nią poszczególne kategorie wiekowe. Podobne choć w mniejszej skali akcje przeprowadza jej europejski odpowiednik, ELSPA. A w Polsce?

Polscy dystrybutorzy gier poza nielicznymi wypadkami, gdy gra jest przeznaczona ewidentnie dla dorosłych, w ogóle nie przejmują się problemem. Jest to o tyle dziwne, że zarówno ratingi ESRB jak i ELSPA mają charakter dobrowolnego samoograniczenia się zachodnich producentów i wydawców, którzy rozumieją, że leży to w ich dobrze pojętym interesie. Dlaczego? Bo głównymi nabywcami gier są rodzice, a dla nich jedno kolorowe pudełko nie różni się od drugiego. Dopiero w domu okazuje się, co kupili, widząc jak ich siedmioletnia pociecha pracowicie przeciera ekran zbryzgany krwią. Efekt – stereotyp o „szkodliwości gier” i niechęć do kolejnego zakupu. Niestety tej prostej prawdy polscy dystrybutorzy jeszcze nie pojęli. GRY-OnLine od początku swej działalności starają się przyznawać własne ratingi, widoczne w naszej Encyklopedii. Są one podobne do ratingów ELSPA i ESRB, choć nieco przez nas zmodyfikowane: bez ograniczeń, 12+ lat (ELSPA 11+, ESRB 13+), 16+ lat (ELSPA 15+, ESRB 17+) i 18+ lat (dla dorosłych).

Ponieważ często dostajemy maile z pytaniami w stylu „po co te bezsensowne ograniczenia wiekowe? Mam 10 lat a grałem już w Quake III, SoF, GTA III i Przygody Ryśka...” wyjaśniamy – mając 10 lat też uważaliśmy, że powinni nas wpuszczać na filmy od lat 18, a nawet kilka udało nam się obejrzeć, ale dopiero po maturze zrozumieliśmy sens tych ograniczeń. Nasze ratingi nie mają na celu określenia poziomu rozwoju umysłowego potrzebnego do grania w grę (faktycznie dziwnym trafem większość gier dozwolonych powyżej 18 lat prezentuje poziom umysłowy 10-latka).

Co ciekawe, dwa tygodnie temu został zatwierdzony nowy europejski standard przyznawania ratingów gier ISFE, który został przyjęty przez praktycznie wszystkie kraje Unii Europejskiej (poza Niemcami, którzy mają własny ustawowy system) i zacznie obowiązywać w połowie przyszłego roku. Okazuje się, że jest on niemalże dokładną kopią standardu GOL! Tak więc zapewne w momencie wejścia Polski do Unii naszym dystrybutorom zostanie narzucony rating ISFE, choć mieli szansę stworzyć własny, krajowy.