Odnaleziono wspólną konsolę Sony i Nintendo sprzed ćwierć wieku

Choć plotki na ten temat krążyły od dawna, teraz wiemy to na pewno - ktoś wciąż posiada niezwykle rzadką konsolę, która powstała blisko ćwierć wieku temu przy udziale Sony oraz Nintendo.

Luc

4 lipca 2015 12:59

Czyli jednak naprawdę istnieje!

Dziś nikt nie wyobraża sobie sytuacji, w której Sony, Microsoft czy Nintendo nawiązują ze sobą bliską, inżynierską współpracę, zwłaszcza w obrębie rynku konsol. Kilkadziesiąt lat temu było jednak inaczej, choć efekty mitologicznej kooperacji kogoś z wielkiej trójki istniały jedynie w sferze wyobraźni. Aż do teraz. Wczoraj, użytkownik analogueboy, opublikował na Reddicie zdjęcia czegoś, co od razu wywołało pośród graczy sensację – konsolę przypominającą nieco kultowe SNES, ale… z logiem Sony i PlayStation. Jak się okazuje, to jeden z niezwykle rzadkich prototypów, które ćwierć wieku temu powstały jako owoc wstępnej współpracy pomiędzy Sony oraz Nintendo. Sprzęt był w stanie odtwarzać zarówno gry na płytach CD, jak i kartridże, ale nigdy nie trafił do masowej produkcji. Wszystko z uwagi na to, że w niedługo po stworzeniu prototypów, Nintendo bez ostrzeżenia ogłosiło podczas Consumer Electronics Show 1991, że wybiera kooperację z Philipsem, a nie japońskim koncernem.

SNES PlayStation znaleziono w prywatnym domu. Choć szczegóły nie są znane, użytkownik publikujący zdjęcia przyznał, ze konsolę odszukał jego ojciec w pudełku ze „śmieciami”, które miał wyrzucić po tym, gdy firma dla której pracował nie tylko on, ale i niejaki Olaf, ogłosiła upadłość. Wspomniany Olaf to prawdopodobnie Olaf Olaffson, który swego czasu pracował dla Sony (został później CEO korporacji) i maczał swoje palce właśnie w rozmowach z Nintendo.

W całej historii najistotniejsze jest to, że sama konsola fizycznie gdzieś jeszcze istnieje. Jej zdjęcia wypływały w internecie co pewien czas, nikt nigdy jednak nie był w stanie udowodnić, że faktycznie ją posiada. Poniżej znajdziecie pozostałe fotografie sprzętu… który prawdopodobnie niedługo zostanie sprzedany za bardzo pokaźną sumkę.