Nowa gra-usługa Sony otrzymała drugi bardzo poważny cios. Reżyser „niezgrabnej” strzelanki Fairgames porzucił projekt i poszedł do konkurencji
Reżyser strzelanki Fairgames opuścił Haven Studios i przeszedł do konkurencyjnej firmy WB Games. Odejście tak ważnej postaci stawia pod znakiem zapytania dalszą produkcję gry-usługi od Sony.
Daniel Drapeau, czyli reżyser gry-usługi Fairgames, opuścił firmę Haven Studios, w której pracował około 4,5 roku. Po tym, jak trzy miesiące temu ze studia odeszła jego założycielka, Jade Raymond, jest to już drugi duży cios we wspomniany projekt Sony.
Jak mogliśmy dowiedzieć się z podcastu Sacred Symbols, strzelanka Fairgames nie daje wiele przyjemności z rozgrywki, a jej stan jest dość „niezgrabny”. Prawdopodobnie owe powody i brak odpowiednich postępów w ulepszaniu tytułu skłoniły Drapeau do opuszczenia studia.
Deweloper od sierpnia 2025 roku wykonuje obowiązki w WB Games Montreal, gdzie przypuszczalnie współtworzy inną produkcję live-service.
Sony Interactive Entertainment ewidentnie nie ma szczęścia w grach-usługach. Choć firmie udało się wypuścić taki hit jak Helldivers 2, to nie brakuje również spektakularnych porażek – wystarczy przypomnieć choćby grę Concord i jej dwutygodniowy żywot.
Dwa duże odejścia z zespołu odpowiedzialnego za Fairgames zwiastują podobne niepowodzenie. Jednak CEO PlayStation Studios, Hermen Hulst, stwierdził w niedawnym wywiadzie, że wyciągnięto wnioski i kolejne tego typu projekty będą lepiej nadzorowane, aby wykryć ewentualne błędy na wczesnym etapie tworzenia. W jakim stanie Fairgames ostatecznie zadebiutuje na rynku? Czy w ogóle do tego dojdzie? Powinniśmy się tego dowiedzieć najwcześniej w 2026 roku.
