Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 25 sierpnia 2025, 18:24

autor: Kamil Kleszyk

„Nie chcę, żeby zawsze grały bezpiecznie”. Porażka PlayStation na rynku gier-usług nauczyła Sony kilku rzeczy, które firma już wykorzystuje

Sony nie składa broni na rynku gier-usług. Mimo klęski Concord firma nadal wierzy w potencjał tego modelu, choć zamierza podejść do niego ostrożniej i z większą kontrolą jakości.

Źródło fot. Sony Interactive Entertainment
i

Nieudany debiut strzelanki Concord nie sprawił, że Sony zrezygnowało z ambicji podboju rynku gier-usług. Wręcz przeciwnie – japoński gigant wciąż wierzy, że w tym segmencie jest miejsce na kolejne sukcesy na miarę Helldivers 2, choć w przyszłości zamierza działać bardziej rozważnie.

W rozmowie z Financial Times CEO PlayStation Studios , Hermen Hulst, przyznał, że porażka Concord stała się lekcją dla całej firmy.

Wprowadziliśmy znacznie bardziej rygorystyczne i częstsze testy. Zaletę każdej porażki stanowi fakt, że ludzie rozumieją teraz, jak niezbędny jest nadzór – stwierdził Hulst (via 3DJugeos).

Nowe procedury mają na celu wychwytywanie błędów projektowych lub braku wyrazistej tożsamości, zanim produkcja trafi na rynek i podzieli los Concord. Gra zniknęła bowiem z oferty po niespełna dwóch tygodniach od premiery, mimo wieloletniego procesu deweloperskiego i ogromnych kosztów.

Hulst zaznaczył, że nie zamierza zmuszać studiów do tworzenia bezpiecznych projektów. Podkreślił, iż zgadza się na ryzyko i potencjalne niepowodzenia, pod warunkiem że zostaną one wykryte na wczesnym etapie, przy niskich nakładach finansowych.

Nie chcę, aby zespoły zawsze grały bezpiecznie, ale chciałbym, abyśmy w przypadku porażki ponosili ją wcześnie i tanio – tłumaczył, dodając, że liczba gier-usług nie jest tak istotna, jak ich jakość oraz unikalność.

W praktyce oznacza to, że Sony nie rezygnuje z tego segmentu branży, ale chce uniknąć powtórki sytuacji, w której lata pracy i setki milionów dolarów przekładają się na spektakularną klapę.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej