7 lat No Man's Sky na jednym filmie; od największego zawodu 2016 r. do uwielbienia graczy
No Man's Sky przeszło długą drogę. Jedno z największych rozczarowań 2016 roku to dziś powszechnie chwalona produkcja stale rozwijana przez twórców (m.in. nadchodzącą aktualizacją Echoes).

No Man’s Sky ma już siedem lat. Po prawdzie rocznice wydania gry na PS4 i pecetach wypadają nieco wcześniej w sierpniu, ale dopiero dziś studio Hello Games opublikowało filmik podsumowujący historię swojej ambitnej produkcji.
Materiał skupia się na rozwoju gry, przede wszystkim kolejnych dużych aktualizacjach, które trafiły do gry od 2016 roku – od pierwszych i względnie skromnych uaktualnień pokroju Foundation, przez przełomowe NEXT, po najnowsze Singularity.
Oczywiście nowości wprowadzone w kolejnych łatkach pokazano pokrótce, bez omawiania ich. Zamiast tego twórcy uwzględnili nieco reakcji fanów (często euforycznych) na zapowiedzi wybranych aktualizacji.
Co prawda nie wspomniano o tym w filmiku (co chyba nikogo nie zdziwi), ale No Man’s Sky nie miało łatwego startu. Nim Anthem, Marvel’s Avengers i inne wyczekiwane produkcje wielkich wydawców zawiodły nadzieje graczy, to No Man’s Sky było kandydatem do tytułu największego rozczarowania drugiej dekady XXI wieku.
Na start gra wypadła tak fatalnie, że wiele osób wróżyło szybkie porzucenie projektu. Jednak tak się nie stało. Studio Hello Games uparcie szlifowało swoje dzieło i dziś No Man’s Sky bywa regularnie wskazywane jako przykład tego, jak powinien wyglądać rozwój gry wideo… oraz, rzecz jasna, jak gigantyczne rozczarowanie zamienić w wielki sukces.
Na marginesie: Hello Games nie przewiduje poprzestania na „zaledwie” siedmiu latach. Do NMS zmierza już kolejna duża aktualizacja: Echoes. Jej teaser można zobaczyć na końcu filmiku. Na informacje o wprowadzanych w niej nowościach musimy jednak jeszcze trochę poczekać.
Może Cię zainteresować:
Więcej:Microsoft wypuszcza awaryjną łatkę, bo aktualizacja KB5066835 psuje Windowsa 11

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
zbysow Chorąży
Ciekawe, że wciąż mają możliwość tworzenia takich darmowych rozszerzeń i dodatków. Na czym zarabiają? Bo chyba nie ma aż tylu nowych kupców..
I jeśli da się, to skąd te kosmiczne ceny za byle dodatek z gardła wyjęty do innych gier?
GARON Pretorianin
Mimo, że gra jest bardzo generyczna i wielu osobom może się nie spodobać to należy oddać szacunek deweloperom i brać z nich przykład. Gdyby wszyscy devsi mieli takie podejście.. Szkoda, że tak nie jest. Do ideału brakuje większego urozmaicenia w świecie gry no i open multiplayer tak żebyśmy spotykali graczy na każdej planecie, w przestrzeni kosmicznej jakieś lepsze misje co-op itp. itd. Ale i tak gierka jest bardzo fajna. Kosmiczny sandboxik.
cycu2003 Legend

Miałem w końcu zagrać ale wychodzi Starfield. Jak się ma nim zawiodę to w końcu przysiądę i do No Mans
Veselar Generał

NMS to zły precedens, który otworzył drzwi na wypuszczanie bubli.