Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 listopada 2007, 13:43

autor: Piotr Doroń

Nintendo obiecuje dwa miliony Wii miesięcznie

Wii się sprzedaje. Więcej nie trzeba dodawać. Każdy z nas wie o tym doskonale. Problemem nie jest tak naprawdę to, czy Nintendo utrzyma ten niezwykle wysoki poziom sprzedaży, lecz to, czy zdoła zapewnić wszystkim zainteresowanym egzemplarz swojego najlepszego od lat produktu. George Harrison jest przekonany, że aktualny poziom produkcji spełni oczekiwania wszystkich przyszłych fanów Wii.

Wii się sprzedaje. Tyle. Więcej nie trzeba dodawać. Każdy z nas wie o tym doskonale. Problemem nie jest tak naprawdę to, czy Nintendo utrzyma ten niezwykle wysoki poziom sprzedaży, lecz to, czy zdoła zapewnić wszystkim zainteresowanym egzemplarz swojego najlepszego od lat produktu. George Harrison, szef ds. marketingu w Nintendo of America, jest przekonany, że aktualny poziom produkcji spełni oczekiwania wszystkich przyszłych fanów Wii.

W wywiadzie dla serwisu Next-Gen.biz Harrison skupił się właśnie na kwestii produkcji Wii. Zdradził, że miesięcznie chińskie fabryki Nintendo przygotowują 1,8 miliona egzemplarzy konsoli, które są następnie wysyłane do wszystkich najważniejszych krajów świata. Przyznał przy tym, że od pięciu miesięcy fabryki zwiększają swoje możliwości produkcyjne. Owe przygotowania zostały oczywiście wszczęte z uwagi na zbliżający się okres świąteczny.

Harrison zapewnia nas przy tym, abyśmy nie obawiali się ewentualnych braków magazynowych. Nintendo nieustannie analizuje dane spływające z całego świata i dba o to, by takowa sytuacja przytrafiała się jak najrzadziej w jak w najmniejszej liczbie regionów świata.

Pełny zapis wywiadu z Harrisonem znajdziecie pod tym adresem.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej