Nie będzie PeCetowej edycji gry Star Wars: The Force Unleashed
Możemy już porzucić nadzieję, że w Star Wars: The Force Unleashed zagramy na PeCetach. Koncern LucasArts zaprzeczył doniesieniom, że przygotowywana jest konwersja tego programu na „blaszaki”.
Możemy już porzucić nadzieję, że w Star Wars: The Force Unleashed zagramy na PeCetach. Koncern LucasArts zaprzeczył doniesieniom, że przygotowywana jest konwersja tego programu na „blaszaki”.

Winnym zamieszania okazał się brytyjski sklep internetowy HMV, który niedawno dołączył do swojej oferty grę Star Wars: The Force Unleashed w wersji na PC. Witryna informowała, że produkt ten będzie dostępny w sprzedaży 21 marca przyszłego roku. Chętni mogli zamówić grę przed premierą, płacąc za nią tylko 29.99Ł.
Sprawę postanowili zbadać redaktorzy serwisu TheForce.net i w tym celu skontaktowali się oni z koncernem LucasArts. Przedstawiciel firmy nie był pewny dlaczego sklep HMV oferuje w przedsprzedaży PeCetową edycję gry, ale zapewnił, że takowa na pewno nie ujrzy światła dziennego. Tak więc nowy produkt będą mogli eksploatować wyłącznie posiadacze konsol Xbox 360, PlayStation 3, Nintendo DS, PlayStation 2, PlayStation Portable i Wii.
Więcej:Gwiezdne wojny w stylu Batman: Arkham. W Battle of the Sith Lords sialibyśmy strach w sercach wrogów

GRYOnline
Gracze
OpenCritic
- LucasArts / Lucasfilm Games
- PC
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
T_bone Senator

mikmac---> "Jednak warto zauwazyc, ze zapewne takie AC6 (arcade az piszczy) sprzeda sie kilkukrotnie lepiej niz taki IL2 - ktory pod symulator chyba podchodzi"
Zapewne nie masz pojęcia albo gratuluje szklanej kuli. Rozumiem że od sprzedaży AC6 będziesz oddzierał kupony.
"strategie/rtsy/taktyczne tez, zwlaszcza jak dopracuja system glosowego wydawania komend"
Za paręnaście lat jak się twórcom zachce to może ale obecnie zwyczajnie mają takie coś gdzieś.
"Swiadczy to o jakosci? Nie! To swiadczy o rynku i gustach".
Racja, gusta ulegają degradacji, w końcu mamy czasy globalizacji, wszystko szybko i w ładnym opakowaniu a dla rynku nie ma nic lepszego.
Diobeuek Generał

Jak ja zaczynałem przygodę z kompami zagrywałem się w Baldura 1 potem dodatki, drugą część, Icewindy, Tormenta i różne inne cRPG. Jednak z biegiem czasu takich gier ubywało chociaż w moim ówczesnym środowisku nikt nie miał, ani nie interesował się konsolami.
Czemu więc tego typu gier było coraz mniej ?
Bo developerom nie opłaca się robić gier, które nie wiadomo jak się sprzedadzą więc wolą zrobić gierkę ładnie wyglądającą ale ze słabym gameplayem i dobrze ją rozreklamować.
Czy mam konsolę ? Tak i to nie dlatego, żeby przestać grać na PC ale dlatego, żeby pograć w różne tytuły.
Grafika nie ma dla mnie aż takiego znaczenia jeśli tylko gra jest miodna i dostarcza rozrywki. Dałbym i 300 zł za gierkę, która byłaby dla mnie czymś takim jak Baldur`s Gate 1, czy też Torment. Będę do nich wracał co jakiś czas mimo archaicznej już może grafy.
Moim zdaniem to nie gracze(przynajmniej w moim otoczeniu) nie chcą ambitnych gierek ale twórcy wolą więcej zarobić niż stworzyć coś ciekawego i kultowego dla mniejszej ilości odbiorców.
Po prostu rynek tak się rozrósł i jest tyle grup, że żeby zarobić trzeba sprzedać dużo i trafić do jak największego grona odbiorców.
zanonimizowany507611 Pretorianin
ja i tak nie rozróżniam PSXa od Pegazusa...
Co tylko podkresla fakt, ze jestes malym, zarozumialym gowniarzem. W dupie byles i gowno widziales. A teraz przestac tracic czas, wyjmij te zyletke, ktora twoja mama goli sobie nogi i ZABIJ SIE!
zanonimizowany374742 Senator
Tak zalo i jeszcze symulator lotu ----> no tak i jeszcze wyścigówka, buehehe
London ----> musiłbys mi dokupić zyletke
a może by tak bardziej na obecnej generacji, ja i tak nie rozróżniam PSXa od Pegazusa...
nie bede sie spierał, jeśli wiekszość userów chce grac na PC to ich sprawa, ale jak zwykle bedą potem pytania ,,czemu nie ma na PC" ,,kiedy na PC"