Unreal Engine 3 w grze Sin City

Informacja o rozpoczęciu prac nad grą opartą na popularnym komiksie Franka Millera, Sin City, nie spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony fanów. Trudno się dziwić, skoro jej wydaniem zajęła się firma Red Mile Entertainment, która nie ma na swoim koncie zbyt wielu wyjątkowo udanych gier. Być może jest jednak za wcześnie, by przekreślać tę produkcję?

Jak bowiem poinformowali wydawcy, gra powstanie z wykorzystaniem silnika Unreal Engine 3, dzieła Epic Games, które znalazło zastosowanie w wielu liczących się produkcjach.

Niestety skończył się już czas, kiedy myślano, że UE 3 to praktycznie samograj i wystarczy oprzeć na tym silniku nawet przeciętną produkcję, by uzyskać ciekawe rezultaty. Do tej pory bowiem doczekaliśmy się również gier, które pomimo wykorzystania oprogramowania Epic Games okazały się co najwyżej przeciętne. Użycie UE3 w Sin City należy więc potraktować jedynie jako danie grze pewnego potencjału. Jak on jednak zostanie wykorzystany, zależeć będzie tylko od twórców.

Tymczasem nie doczekaliśmy się jeszcze żadnych konkretów odnośnie wspomnianej produkcji, chociaż zapowiedziana była już ładnych parę miesięcy temu. W międzyczasie poinformowano jedynie o tym, że napisaniem scenariusza do niej zajmie się Flint Dille, odpowiedzialny choćby za historię w Chronicles of Riddick: Escape from Butcher Bay.

Biorąc pod uwagę scenarzystę i wykorzystanie silnika Unreal Engine 3, można przyznać, że gra ma zadatki na co najmniej dobrą produkcję. Za wcześnie jednak, by mieć co do tego pewność. Fanom pozostaje jedynie trzymać kciuki, by Sin City nie powtórzyło losu wielu nieudanych adaptacji filmów i komiksów.