Najnowsze konsole tanieją. Najpierw Microsoft obniżył cenę Xboxa 360 (zestaw Core dostępny już od 279,99$ w USA i 279,99 euro w Europie), potem Sony zdecydowało się wprowadzić model z dyskiem twardym o pojemności 40 GB (kosztujący 399 euro). Czy Nintendo ma w planach podobne posunięcie? Okazuje się, że nie, a na pewno jeszcze nie w tym roku.
Najnowsze konsole tanieją. Najpierw Microsoft obniżył cenę Xboxa 360 (zestaw Core dostępny już od 279,99$ w USA i 279,99 euro w Europie), potem Sony zdecydowało się wprowadzić model z dyskiem twardym o pojemności 40 GB (kosztujący 399 euro). Czy Nintendo ma w planach podobne posunięcie? Okazuje się, że nie, a na pewno jeszcze nie w tym roku.
Spekulacje na temat możliwej obniżki ceny Wii pojawiły się już po tym, jak staniały wszystkie wersje Xboxa 360. W końcu zestaw Core można dostać już za 279,99$, podczas gdy dużo słabsze technologicznie Wii kosztuje 249,99$. Okazuje się jednak, że Big N nawet nie myśli o tegorocznym cięciu ceny swojej konsoli.
Potwierdził to George Harrison, wiceprezes ds. marketingu w Nintendo of America w wywiadzie dla Reutersa. “W najbliższej przyszłości pozostaniemy na poziomie 249$. Cały czas sprzedajemy wszystko, co udaje nam się wyprodukować, więc nie widzimy konieczności wprowadzania obniżki.” Harrison dodał ponadto, że Nintendo w tegorocznym sezonie przedświątecznym dostarczy do sklepów dwa razy więcej swoich stacjonarnych konsol, niż w roku ubiegłym. Wszystko po to, by sprostać ogromnemu, cały czas nie słabnącemu popytowi.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
