Następny Battlefield postawi na II wojnę światową?

W sieci pojawiły się kolejne spekulacje sugerujące, że tegoroczna odsłona cyklu Battlefield osadzona zostanie w realiach II wojny światowej. Ich źródłem są modele opracowane przez byłego pracownika studia DICE.

Adrian Werner

15 lutego 2018 10:36

Czy model pepeszy zwiastuje powrót do II wojny światowej?

Po wielu latach spędzonych w czasach współczesnych seria Battlefield wykonała w 2016 r. skok w przeszłość. Okazało się to strzałem w dziesiątkę i gra Battlefield 1 stała się wielkim sukcesem. Od pewnego czasu wiemy już, że w tym roku czeka nas premiera kolejnej odsłony cyklu, ale na razie nie wiadomo, na jakie realia postawią autorzy. Teraz pojawiły się doniesienia sugerujące, że może nas czekać powrót do II wojny światowej.

Źródłem tych spekulacji jest portfolio szwedzkiego grafika Petera Olofssona Hermanruda. Obecnie zatrudniony jest on w zespole Bungie, ale do maja ubiegłego roku pracował w odpowiedzialnym za serię Battlefield studiu DICE, gdzie był głównym artystą odpowiedzialnym za modele uzbrojenia. W serwisie ArtStation deweloper wrzucił opracowane rok temu obrazki ukazujące wykorzystywany w II wojnie światowej pistolet maszynowy PPSz-41.

Ostatnią odsłoną serii, która postawiła na realia II wojny światowej, było Battlefield 1943.

Żaden z oficjalnie zapowiedzianych projektów studia DICE, tworzonych w czasach, gdy pracował tam Hermanrud, nie pozwalał na zabawę tą bronią. Dlatego fani spekulują, że przed zmianą pracodawcy artysta zajmował się nową odsłoną cyklu Battlefield osadzoną w realiach II wojny światowej.

Oczywiście wszystko to są jedynie domysły. Peter Olofsson Hermanrud równie dobrze mógł opracować model PPSz-41 w wolnym czasie albo na potrzeby porzuconego projektu. Prawdę poznamy dopiero, gdy DICE zabierze głos w tej sprawie. Warto jednak przypomnieć, że w zeszłym roku pojawiały się już plotki sugerujące, że szwedzki oddział studia pracuje nad Battlefieldem, który przeniesie nas w czasy II wojny światowej.

Postawienie na takie realia ma zresztą sens. Battlefield 1 okazało się wielkim sukcesem – w styczniu firma Electronic Arts pochwaliła się, że społeczność gry przekroczyła 25 mln graczy. Fanom wyraźnie spodobał się więc powrót do realiów historycznych. Ponadto doskonała sprzedaż zeszłorocznego Call of Duty: WWII pokazała, że miłośnicy strzelanek zdążyli się już stęsknić za tym konfliktem.

Do tego już dziewięć lat minęło, od kiedy studio DICE zaoferowało grę osadzoną w realiach II wojny światowej. W 2009 roku zespół wypuścił bowiem Battlefield 1943 oraz komediową strzelankę free-to-play Battlefield Heroes.