Polski dubbing Morrowinda trafi do nas z opóźnieniem. Znamy już dokładną datę premiery tego ambitnego fanowskiego projektu.
 
Morrowind po polsku zaliczył spory poślizg, ale praca rodzimych fanów wreszcie dobiega końca. Mod dodający polski dubbing do trzeciej odsłony serii The Elder Scrolls trafi w ręce graczy 15 listopada o godzinie 20:00 czasu polskiego.
Nową datę premiery (pierwotnie mówiono o debiucie 26 października) ujawniono w świeżym zwiastunie projektu, który daje nam przedsmak tego, jak będzie wyglądała (czy raczej brzmiała) kultowa przygoda na wyspie Vvardenfell, gdy jej mieszkańcy będą przemawiać w naszym rodzimym języku. Materiał możecie obejrzeć poniżej.
Przypomnijmy: Morrowind po polsku to inicjatywa, nad którą przez ponad półtora roku pracowali rodzimi fani TES-a oraz komputerowych RPG w ogóle z grupy Polskie Khajiity (w pracach pomagały m.in. osoby z zespołu Kronik Myrtany). Założenie projektu było proste – sprawić, by postacie z tej kultowej produkcji przemówiły polskimi głosami.
Oczywiście ten „nieskomplikowany” cel wymagał sporo czasu i pracy, a obecność różnych spolszczeń kinowych sprawi, że w niektórych miejscach tekst mówiony nie będzie pasował do napisów. Twórcom zależało przy tym, by całość była jak najbliższa oryginalnemu angielskiemu dubbingowi, a nie – jak to ujęli członkowie zespołu –„aktorzyć” i zmieniać głosy po swojemu, co mogłoby uczynić z projektu „fanowską parodię”.
Miejmy nadzieję, że tym razem data premiery jest ostateczna i wkrótce dostaniemy powód (kolejny), by raz jeszcze wrócić do Morrowinda. Oraz Obliviona, bo spolszczenie czwartego TES-a ma być kolejnym celem twórców (obok Fable oraz Metal Gear Rising: Revengeance).
 
GRYOnline
Gracze
Steam
21

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).