Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 października 2001, 09:53

autor: Janusz Burda

Morrowind – a jednak opóźniony

Mniej więcej dwa tygodnie temu pisaliśmy o pojawieniu się informacji (nieoficjalnych) o przesunięciu na później daty wydania The Elder Scrolls III: Morrowind. Dla wszystkich fanów cRPG, czekających na ten tytuł mam niestety smutną wiadomość – okazało się to prawdą.

Mniej więcej dwa tygodnie temu pisaliśmy o pojawieniu się informacji (nieoficjalnych) o przesunięciu na później daty wydania The Elder Scrolls III: Morrowind. Dla wszystkich fanów cRPG, czekających na ten tytuł mam niestety smutną wiadomość – okazało się to prawdą.

Przedstawiciele Bethesda Softworks oficjalnie potwierdzili, iż ich gra ujrzy światło dzienne dopiero na wiosnę przyszłego roku – i to zarówno w wersji na PC jak i na konsolę Xbox (początkowo niektórzy przypuszczali, iż opóźniona zostanie jedynie wersja na PC gdyż pan Bill załatwił sobie kolejny „Xbox exclusive”).

The Elders Scrolls: Morrowind - trzecia część sagi, która ma ogromem świata i bogactwem fabuły przyćmić nawet nieprawdopodobnie rozbudowanego pod tym względem Daggerfalla. W tej grze świat obserwować będziemy oczami bohatera (jak w FPS), a o tym, że elementy role-play nie zostaną zaniedbane może świadczyć fakt, że jednym z najważniejszych autorów projektu jest Ken Rolston, który pracował nad niemal każdym znanym systemem fabularnym. Bethesda twierdzi, że: „przeznaczeniem Morrowindu jest dokonanie przełomu w gatunku, poprzez zaprezentowanie najbardziej drobiazgowo zaprojektowanego świata wirtualnego w historii gier”. Podobnie jak w Daggerfall gracz będzie mógł podążać za głównym wątkiem intrygi, ale również penetrować ogromny świat, wykonywać poboczne zlecenia, rozwijać swe umiejętności i zdobywać cenne artefakty. To jeden z niewielu światów znanych z RPG, po których można po prostu z pełną satysfakcją podróżować, nie przejmując się wątkiem fabularnym. Elementy role-play, tak jak w poprzednich częściach cyklu, będą więcej niż rozbudowane. Mnóstwo cech i umiejętności, setki zaklęć, przynależność do gildii, ogromna liczba magicznych przedmiotów - wszystko to powinno się spodobać, tym którzy prawdziwe RPG przekładają nad hack&slash.