Microsoft nie przejmie Techlandu - twórcy Dying Light 2 dementują plotki

Polska firma Techland zdementowała plotki o możliwym przejęciu przez Microsoft. Studio ceni swoją niezależność i nie trafiło w ręce żadnego wydawcy.

W SKRÓCIE:

polskie studio Techland zdementowało niedawne plotki o przejęciu;
menadżer społeczności zatrudniony w firmie podkreślił, że nie została wykupiona ani przez Microsoft, ani przez żadnego inne wydawcę, ceniąc sobie swoją niezależność.

W sieci pojawiły się plotki dotyczące przejęcia polskiego studia Techland, odpowiedzialnego m.in. za grę Dying Light oraz jej powstającą kontynuację. Wygląda na to, że te doniesienia nie mają pokrycia w rzeczywistości. W poście na Twitterze poinformował o tym menadżer społeczności Techlandu.

Dostaję sporo dm'ów (direct message, bezpośrednie wiadomości - przyp. red.) na temat przejęcia Dying Light, więc odpowiem tutaj:

Taka sama plotka krążyła po Internecie rok temu i sytuacja się nie zmieniła – Techland jest niezależnym studiem i nie został przejęty przez innego wydawcę.

Techland niewątpliwie mógłby być dla giganta z Redmond łakomym kąskiem – zespół już kilkukrotnie udowodnił, że stać go na tworzenie naprawdę ciekawych rzeczy, a Dying Light 2 zapowiada się wręcz wyśmienicie – wygląda na bardzo dobrze przemyślany sequel, który w ciekawy sposób rozwija pomysły i koncepcje z oryginału, ale równocześnie nie jest dziełem odtwórczym i pozbawionym ambicji.

To dość bezpośrednie zaprzeczenie nie przekonało wszystkich – niektórzy sugerują, że Techland po prostu nie może mówić o przejęciu otwarcie.

Warto odnotować, że jedną z przyczyn pojawienia się podobnych plotek mogą być problemy produkcyjne Dying Light 2 – premiera tego tytułu była kilkukrotnie przekładana (m.in. z powodu pandemii koronawirusa, choć do pierwszego przesunięcia doszło na początku 2020 r., kiedy Covid-19 oficjalnie nie było jeszcze w Polsce).