Metro: Last Light – Welcome to Moscow - kilkunastominutowy gameplay z E3 2012

THQ udostępniło trzynastominutowy gameplay z gry Metro: Last Light zatytułowany Welcome to Moscow. Wideo pochodzi z prezentacji gry, która odbyła się na tegorocznych targach E3.

Łukasz Szliselman

18 lipca 2012 11:34

Metro: Last Light – “Welcome to Moscow” - kilkunastominutowy gameplay z E3 2012 - ilustracja #1

Metro: Last Light – postapokaliptyczna Moskwa

Na oficjalnym kanale YouTube gry Metro 2033 pojawił się dość długi, trwający 13 minut, zapis rozgrywki z jej nadchodzącej kontynuacji – Metro: Last Light. Materiał zaprezentowano po raz pierwszy na tegorocznych targach E3 2012, na których Metro: Last Light zdobyło ponad 20 nominacji do różnych nagród. Niektóre z tych scen widzieliśmy już wcześniej:

Metro: Last Light na E3 – nowy film z rozgrywki może przestraszyć

Teraz możecie obejrzeć rozszerzoną wersję owej prezentacji. Czysty gameplay w wysokiej rozdzielczości. Smacznego!

Wideo przedstawia fragment rozgrywki, w którym główny bohater, Artyom, w towarzystwie młodego oficera Linii Czerwonej, Pawła, wychodzi na powierzchnię zrujnowanej Moskwy, by szukać schronienia na stacji The Theatre. W międzyczasie protagonista doświadcza niepokojących wizji. Jak widać, miasto nie jest całkiem opuszczone – dwóch śmiałków musi stale mieć się na baczności przed czającymi się wszędzie zmutowanymi zwierzętami. Pokazano też kilka oskryptowanych, pełnych adrenaliny sekwencji i sporo strzelania do mutantów.

Premiera Metro: Last Light planowana jest na pierwszy kwartał 2013 roku. Niestety, nie wiadomo, kto zajmie się dystrybucją gry w Polsce, bowiem z planu wydawniczego CD Projekt zniknęły wszystkie gry THQ, między innymi właśnie Metro: Last Light. Na razie przedstawiciele dystrybutora nie wypowiadają się oficjalnie na temat przyszłości gier THQ w Polsce. Poniżej kilka linków do dyskusji w temacie sytuacji na linii CD Projekt – THQ.

Więcej:Jedna z najbardziej irytujących rzeczy w becie Battlefield 6 zostanie naprawiona. Twórcy przyznają: „musieliśmy to stonować”