Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 maja 2022, 08:59

autor: Adrian Werner

Marvel's Guardians of the Galaxy i Avengers przyniosły ogromne straty wydawcy

Okazało się, że gry Marvel's Avengers oraz Marvel's Guardians of the Galaxy przyniosły firmie Square Enix aż 200 mln strat. Nic więc dziwnego, że japoński wydawca sprzedał swoje zachodnie studia grupie Embracer.

Najważniejszym wydarzeniem w branży gier w ostatnich dniach okazało się przejęcie przez grupę Embracer studiów Crystal Dynamics, Eidos-Montreal oraz Square Enix Montreal wraz z prawami do wielu marek, takich jak Tomb Raider, Deus Ex oraz Legacy of Kain. Teraz dowiedzieliśmy się trochę więcej na temat tej sytuacji.

Marvel's Avengers oraz Marvel's Guardians of the Galaxy przyniosły ogromne straty

Jednym z powodów pozbycia się przez Square Enix swoich zachodnich zespołów były bolesne porażki ich ostatnich projektów. Marvel's Avengers oraz Marvel's Guardians of the Galaxy przyniosły firmie aż 200 mln strat.

Nietrudno więc zrozumieć, dlaczego wydawca stracił cierpliwość. Wcześniej Square Enix wyrażało również niezadowolenie ze sprzedaży m.in. Shadow of the Tomb Raider oraz Deus Ex: Mankind Divided. Wydawca próbował zwiększyć popularność produkcji swoich zachodnich zespołów za pomocą licencji Marvela, ale jak widać – również ten ruch nie przyniósł spodziewanych efektów.

Marvel’s Avengers będzie dalej rozwijane

Sprzedaż studiów postawiła pod znakiem zapytania przyszłość Marvel’s Avengers. Grupa Embracer zapewniła jednak, że zamierza przejąć rozwój tej gry, jak również kontynuować sprzedaż jej oraz Marvel's Guardians of the Galaxy. Wpierw firma musi jednak uzyskać na to zgodę koncernu Disney.

  1. Recenzja Marvel's Avengers – hej, ta gra nie jest zła!
  2. Marvel's Avengers – poradnik do gry
  3. Recenzja Marvel's Guardians of the Galaxy – nieprędko zagracie w lepszego Mass Effecta
  4. Guardians of the Galaxy – poradnik do gry

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej