Legendarny deweloper Bethesdy przyznaje: świadomie zostawialiśmy błędy w Skyrimie. „Jeśli wszystko wygładzisz, stracisz część tej magii”
Jeden z twórców Skyrima przyznał, że Bethesda celowo pozostawiła niektóre niedoróbki w grze, jeśli te owocowały większą nieprzewidywalnością rozgrywki.

Bruce Nesmith to weteran studia Bethesda, który m.in. pełnił rolę głównego projektanta przy The Elder Scrolls V: Skyrim. Od kiedy w 2021 roku opuścił on ten zespół, w miarę regularnie udziela ciekawych wywiadów. W najnowszym, udzielonym podcastowi FRVR, przyznał, że zarówno on, jak i reszta zespołu byli zdziwieni żywotnością wspomnianej gry.
- W podcaście poruszono temat tego, że pomimo wielu lat na karku Skyrim nadal cieszy się ogromną popularnością – wczoraj w najgorętszym momencie dnia w The Elder Scrolls V: Skyrim Special Edition na Steamie bawiło się 26 039 graczy równocześnie.
- Według Nesmitha jest to głównie zasługa sposobu, w jaki zaprojektowano otwarty świat Skyrima. Oferuje on ogromną swobodę i nieprzewidywalność, nawet jeśli ceną za to jest brak idealnego dopracowania technicznego. Jak tłumaczy deweloper:
Myślę, że Skyrim zrealizował otwarty świat w sposób, którego nikt wcześniej nie osiągnął, a od tamtej pory bardzo niewiele osób próbowało to powtórzyć. Jedną z rzeczy, z którą się pogodziliśmy, a z którą wielu programistów ma trudności, jest to, że oznacza to pojawienie się pewnych dziwactw. (..)
Jeśli spróbujesz wszystko wygładzić i upewnić się, że nie ma żadnych dziwnych rzeczy, które ludzie nazywają w niektórych przypadkach błędami, stracisz część tej magii. (..). Priorytetowo traktujemy funkcjonalność i w wielu przypadkach decydowaliśmy: „No dobrze, ten błąd jest do zaakceptowania. To zachowanie nie jest idealne, ale możemy z tym żyć, bo spójrzcie, co dzięki temu zyskujemy”.
Nesmith dodał, że przy tworzeniu Skyrima twórcy nie próbowali prowadzić graczy za rączkę i zamiast tego pozwolili im samodzielnie kształtować swoje przygody w tym wirtualnym świecie. Według niego nawet dzisiaj jest to bardzo rzadkie podejście, pomimo tego, jak wiele produkcji z otwartym światem wychodzi teraz każdego roku.

GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
elathir Legend

Tia, jasne.
Tj. zostawili celowo, bo nie chciało im się płacić za naprawdę (czas devów kosztuje a moderów jest darmowy). Nie bez powodu Skyrim jest ledwo grywalny bez USP (i jego wariantów na różne edycje).
vanBolko Konsul

Jeśli wszystko wygładzisz, stracisz... łatwe pieniądze z Creation Club.
Nawet im się nie chciało (może nie potrafią) naprawić generowanie zmian terenu w Creation Kit i od lat moderzy korzystają z zewnętrznych programów typu dyndolod.