Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 października 2006, 17:44

autor: Piotr Doroń

Już niebawem zagramy w Guitar Hero przy pomocy gitary pozbawionej kabla

Firma RedOctane, producent gier z serii Guitar Hero, ogłosiła, iż w przyszłym miesiącu do sprzedaży na terenie całych Stanów Zjednoczonych wprowadzony zostanie bezprzewodowy kontroler przeznaczony dla tychże pozycji. Będzie go można nabyć za cenę 59.99 dolarów.

Firma RedOctane, producent gier z serii Guitar Hero, ogłosiła, iż w przyszłym miesiącu do sprzedaży na terenie całych Stanów Zjednoczonych wprowadzony zostanie bezprzewodowy kontroler przeznaczony dla tychże pozycji. Będzie go można nabyć za cenę 59.99 dolarów.

Gitara będzie kompatybilna zarówno z pierwszą, jak i drugą odsłoną serii. Wiadomo również, że podobnie jak w przypadku normalnego kontrolera, tak i bezprzewodowa wersja będzie pokryta głównie białym kolorem. Brak kabla wpłynie z pewnością pozytywnie na efektowność, ale i efektywność występów.

Nie wiadomo niestety dokładnie kiedy opisywane urządzenie trafi na Stary Kontynent. Można być jednak pewnym, że nastąpi to również w listopadzie. Wszak już za kilka tygodni dojdzie do amerykańskiej oraz europejskiej premiery Guitar Hero II i byłby to idealny moment na wprowadzenie na rynek bardziej zaawansowanej gitary.

Więcej informacji na temat Guitar Hero II znajdziecie w naszej Encyklopedii. Waszej uwadze polecamy również listę oficjalnych utworów, a także spis kawałków bonusowych, które znajdą się w grze. Przypomnijmy, że własną edycję Guitar Hero II otrzymają również posiadacze Xboksa 360. Dojdzie do tego jednak dopiero w przyszłym roku. Pewnego rodzaju zadośćuczynieniem będzie całkiem inny model kontrolera, stworzony w oparciu o gitarę Gibson Explorer.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej