Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość Porady 11 sierpnia 2025, 13:10

Jedną scenę z finału Death Stranding 2 ujrzą tylko nieliczni. Wymaga zawalenia walki, której przegranie jest niemal niemożliwe

Jedna z walk w finale Death Stranding 2 to praktycznie interaktywna cutscenka. Gracze, którzy w niej polegną, mogą liczyć jednak na specjalny, ukryty dialog.

Źródło fot. Kojima Productions
i

Death Stranding 2 zawiera znacznie więcej akcji od poprzedniej części serii, co objawia się m. in. zwiększoną ilością walk z bossami. Gra zawiera zatem przydatną dla bardziej casualowych graczy funkcję o nazwie Udawaj zwycięzcę, dzięki której po śmierci możecie pominąć walkę z bossem i automatycznie przejść dalej. Jeden z bossów nie przyjmie jednak takiej porażki zbyt dobrze.

Uwaga – strona zawiera ogromne spoilery dotyczące końcówki Death Stranding 2!

Więcej przydatnych informacji znajdziecie w naszym poradniku:

  1. Death Stranding 2 – poradnik do gry

Specjalny dialog za niemalże niemożliwą porażkę

Ku zaskoczeniu nikogo, wspomnianym przeciwnikiem jest Higgs, główny antagonista gry oraz finałowy boss. Przez całą fabułę złoczyńca wykazuje się obsesją wobec Sama, zarówno nienawiścią jak i wypaczonym uczuciem przywiązania, łaskocząc jednocześnie czwartą ścianę. Relacja ta sięga kulminacji w finale gry, w ostatecznym pojedynku między Samem i Higgsem… chyba, że gracz zginie w ostatniej fazie starcia i spróbuje pominąć walkę.

Scenariusz ten jest niemalże niemożliwy – ostatnia faza walki to praktycznie interaktywna cutscenka, w której możecie zginąć tylko zawalając QTE albo stojąc w miejscu i dając Higgsowi okładać się gitarą przez kilka minut. Ponadto dialog ten można ujrzeć tylko raz – po jego wyświetleniu opcja Udawaj zwycięzcę zniknie nawet podczas następnych podejść do starcia. Jest to zatem sekret, który zobaczy tylko ułamek graczy.

Ukryty dialog został opublikowany na YouTube przez użytkownika RoxVHS. Tak jak przy każdym skorzystaniu z opcji Udawaj zwycięzcę, gra zaczyna wyświetlać pokaz slajdów opisujący, co wydarzyło się podczas walki… lecz pokonany Higgs nagle zwraca się zarówno do Sama, jak i do gracza. Wyraża on swoje rozczarowanie – tak bardzo napracował się by zapewnić Samowi niezapomniany pojedynek, a on chce go pominąć?

Próbujesz wymigać się od tej znakomitej walki z bossem. Naprawdę po prostu się poddasz? Co? Przyznasz, że jesteś słaby? A potem będziesz udawał, że dałeś radę? Czy nasza długa i bogata historia jest dla ciebie tak cholernie mało warta? Mógłbyś okazać odrobinę szacunku dla moich uczuć, nie sądzisz?

Na końcu monologu Higgsa gracz ponownie dostaje wybór. Możecie definitywnie stwierdzić, że macie dość i chcecie pominąć walkę lub zmienić waszą decyzję i spróbować jeszcze raz. Biorąc pod uwagę okoliczności finałowego starcia, trudno winić Higgsa za interwencję. Wie on, że czeka go koniec – a kto na jego miejscu nie chciałby zginąć w trakcie widowiskowego pojedynku na siekiero-gitary elektryczne połączonego z koncertem rockowym zwiastującym nadciągającą apokalipsę?

  1. Recenzja Death Stranding 2 – najlepsza gra generacji. Arcydzieło Kojimy to 10/10

Filip Melzacki

Filip Melzacki

Student filologii angielskiej. W GRYOnline.pl pracuje od 2020 roku. Zaczynał w Encyklopedii, w następnych latach przeniósł się do działu tłumaczeń, a następnie do Poradników. Miłośnik gier indie, RPGów, gier taktycznych i platformówek. W wolnych chwilach pasjonuje się śpiewem i pływaniem. Wciąż marzy o kampanii DnD, która mogłaby odtworzyć magię tej pierwszej.

więcej