Hunt: Horrors of the Gilded Age – kolejna gra Cryteka z problemami
W związku z dużymi zwolnieniami w Crytek USA z siedzibą w Austin, prace nad grą Hunt: Horrors of the Gilded Age przeniesione zostały do studia we Frankfurcie. Wszystko wskazuje zatem na to, że kolejna produkcja niemieckiego Cryteku ma problemy.
Krzysztof Nieradko

Wczoraj informowaliśmy Was o przejęciu praw do marki Homefront przez Deep Silver i tym samym przeniesieniu odpowiedzialności za dokończenie nadchodzącej odsłony serii, gry Homefront: The Revolution, na nowo powstałe studio Deep Silver Dambuster. Wszystko to związane jest najprawdopodobniej z problemami finansowymi firmy Crytek, której to właśnie brytyjski oddział zajmował się jak dotąd wspomnianym FPS-em. Co prawda, niemiecki producent odniósł się niedawno do plotek o swoim bankructwie, twierdząc, że wynikają one z trudności komunikacyjnych z pracownikami i prasą, jednak wszystko wskazuje na to, że ewentualne problemy nie ominą również sieciowej gry akcji Hunt: Horrors of the Gilded Age.
Studio Crytek USA z siedzibą w Austin, które domyślnie miało zajmować się produkcjami nastawionymi na rozgrywkę sieciową, przeżywa ostatnio ciężkie chwile, które objawiają się licznymi zwolnieniami. Z ekipy w tym miesięcu odszedł szef, David Adams, a także większość zatrudnionych tam pracowników, co kolejny raz spowodowane zostało niewypłacaniem wynagrodzeń. Prace nad wspomnianą już grą, Hunt: Horrors of the Gilded Age, przeniesione zostały zatem do studia Crytek Frankfurt. Zastanawiający wydaje się fakt, że – zgodnie z oficjalnym stanowiskiem niemieckiego dewelopera w kontekście rzekomych trudności finansowych – studio przechodzi obecnie bardzo skomplikowany proces transformacji w wydawcę skupiającego się na tytułach sieciowych. Hunt: Horrors of the Gilded Age jest jednak tego typu produkcją, a problemy nie ominęły również i jej. Trudno zatem oszacować, kiedy i czy w ogóle uda się ją ukończyć bez większych komplikacji. Data premiery pozostaje na razie tajemnicą, a zainteresowanym muszą wystarczyć zaplanowane na ten rok zamknięte testy wersji komputerowej.
Hunt: Horrors of the Gilded Age to sieciowa gra akcji nastawiona na tryb kooperacji, w której drużyna złożona z maksymalnie czterech graczy musi stawić czoła hordom krwiożerczych potworów. Odwiedzając oficjalną stronę internetową gry, możecie zgłosić chęć wzięcia udziału w planowanych beta testach.

Gracze
Steam
Komentarze czytelników
wcogram Generał
Czyli osoby z Vigile nadal na bruku. Może DeepSilver sklepi z nich jakieś studio i zrobią Darksiders 3 skoro już nie są powiązani z Crytek.
Alex360 Chorąży
Smutny los ekipy - o ile się orientuję ludzie zatrudnieni w studiu Cryteka w USA, którzy pracowali nad tą grą to dawni twórcy Darksiders z Vigil Games. Ciekawe ile osób dwukrotnie pożegnało się z miejscem pracy przed skończeniem jakiejkolwiek gry.
A Crytek trochę źle oszacował zamiary i możliwości - chciał robić serię Ryse we współpracy z Microsoftem, wykupił Homefronta by Crytek UK mogło dokończyć grę którą zaczęło dla THQ, utworzyło studio w USA, które robiło kolejną grę, a taki Warface był sukcesem tylko w Rosji. Kiedyś przebąkiwano coś o tym, że trylogia Crysis to tak naprawdę trylogia Proroka i że wrócą jeszcze do tej marki. Teraz firma braci Yerli ma jaja na każdym z tych frontów.
Sid67 Generał

Ciekawe czy problemy Cryteka nie odbiją się na Star Citizenie i Kingdom Come:Deliverance, główny programista CryEngine już się ulotnił do ID.