Na urządzenia mobilne z systemem iOS trafiła gra Hellraid: The Escape, czyli najnowsza produkcja polskiego studia Techland. Tytuł zbiera na razie pozytywne recenzje.

Firma Techland i będące jej częścią studio Shortbreak dotrzymały danego w zeszłym miesiącu słowa i gra Hellraid: The Escape trafiła do sprzedaży na App Store. Produkcja kosztuje około 10 złotych. Za tę kwotę otrzymacie pełną zawartość i autorzy nie przewidzieli żadnych, nawet opcjonalnych mikropłatności.
Hellraid: The Escape na App Store
Gra osadzona jest w tym samym ponurym uniwersum fantasy, co nadchodząca pecetowa i konsolowa zręcznościówka Hellraid. Obie gry są jednak mocno odmienne pod względem mechanizmów rozgrywki. Hellraid: The Escape praktycznie pozbawione jest bowiem wyzwań zręcznościowych. Zamiast tego zabawa polega na eksplorowaniu lokacji i rozwiązywaniu zagadek. Pierwsze recenzja są bardzo pozytywne i chwalona jest duża różnorodność łamigłówek.
Fabuła gry zaczyna się dosyć nietypowo, gdyż od śmierci głównego bohatera. Nie dane jest mu jednak zaznać spokojnej podróży w zaświaty. Zamiast tego jego dusza zostaje uwięziona w ponurym lochu należącym do szalonego czarnoksiężnika, który zamierza zgotować nam wieczne tortury. Naszym zadaniem będzie odnalezienie drogi ucieczki z tego przeklętego miejsca.
Hellraid: The Escape robi duże wrażenie jakością oprawy graficznej, którą zbudowano w oparciu o technologię Unreal 3. Akcję obserwujemy z oczu bohatera, a poziom detali otoczenia i postaci jest tak wysoki, że stawia grę w czołówce produkcji mobilnych. Ma to jednak swoją cenę i posiadacze iPhone 4 lub starszych/słabszych urządzeń muszą na razie obyć się smakiem.
Piszemy „na razie” gdyż autorzy zdradzili, że w pocie czoła pracują nad łatką, która ma wprowadzić wsparcie dla mniej wydajnych sprzętów. Ponadto twórcy zajmują się także produkcją innych darmowych aktualizacji, które mają wprowadzić wiele nowych wyzwań i zagadek, w tym m.in. pomieszczenia pozbawione grawitacji oraz misje kooperacyjne dla maksymalnie czterech graczy.
Gracze

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.