Z GTA Online wycięto masę zawartości, część ujawnia niewydana wersja gry
Jeden z fanów zdołał uruchomić niewydaną wersję beta Grand Theft Auto Online sprzed prawie 10 lat. Build gry ujawnił zawartość, która ostatecznie nie trafiła na serwery wraz z premierą wydania 1.0.

Jeden z dociekliwych fanów serii Grand Theft Auto znany pod pseudonimem KimiSha19 odkrył sposób na uruchomienie nigdy niewydanej wersji beta GTA Online.
Odpalenie 10-letniego „buildu” hitu Rockstara stało się możliwe dzięki emulatorowi Xenia.
Informacja ta wzbudziła ciekawość członków społeczności gry, którzy zaczęli porównywać mechaniki w wersji testowej GTA Online z produkcją, która oficjalnie zadebiutowała 1 października 2013 roku w wersji 1.0.
Wycięta zawartość bety
Dokładną analizę porównawczą obu wersji GTA Online przeprowadził użytkownik fanowskiego forum o ksywce BakeWithMe1000 (via Gamerant).
Chociaż ujawniona testowa wersja GTA Online jest niemal niegrywalna z powodu natężenia błędów i brakujących mechanik, tak dostarczyła ona kilku ciekawych informacji na temat zawartości, która ostatecznie nie znalazła się w finalnej wersji gry.
- Jedną z funkcji w GTAO miał być szczegółowy ekran zgonu tzw. Wasted, w którym prezentowano by, od jakiej broni zginął gracz, a także w jakie części ciała „oberwał”.
- Początkowo do gry miała trafić mechanika okresowych zrzutów „specjalnych skrzyń” o nieznanej zawartości.
- Co więcej, wersja beta dawała możliwość płatnego wezwania wsparcia gangu, po wykonaniu połączenia telefonicznego do Edgara Carlosa, Ala Cartera lub Lamara.
- Przedpremierowa wersja Grand Theft Auto Online oferowała także aż pięć miejsc na postacie.
- Nieco inny był również interfejs użytkownika.
Po szczegółowe informacje na temat udostępnionego buildu beta GTA Online odsyłam Was do wątku na forum gry.
Kto wie, może wycięta zawartość z wersji próbnej gry trafi jeszcze kiedyś do GTA Online. Być może przy okazji debiutu Grand Theft Auto VI?
Więcej:Gracz WoW pokazuje, dlaczego wkrótce wszyscy będziemy grać tylko Haranirami

GRYOnline
Gracze
Komentarze czytelników
vorimenn Generał

A niech się ten Rockstar cmoknie w tyłek z tym GTA Online. Tak to GTAV mogło dostać jakieś rozszerzenia fabularne, a nie dostało kompletnie nic. Jedynie parę autek, ciuszków na samym początku i w międzyczasie jakieś radyjko. Kpina.
https://gta.fandom.com/wiki/Untitled_Grand_Theft_Auto_V:_Story_Mode_DLC
Ale i tak mimo wszystko GTAIV > GTAV <3
Perwol Pretorianin
Kurcze, fani Grand Theft Auto to specyficzni ludzie. Kolejne GTA, kolejna szczęśliwie odnaleziona wersja beta, pliki, changelogi, kolejne szukanie na siłę i podniecanie się totalnie bez sensu. Każda gra (każdy program komputerowy w ogóle) ma swoje wersje beta, każda gra przechodzi przez proces tworzenia, pewne elementy są usuwane, a inne dodawane. Nic nadzwyczajnego i nic nowego. Z innymi GTA były identyczne sytuacje. Robione były chyba nawet jakieś mody, które dodawały, albo modyfikowały elementy gry zgodnie z tym co sobie ludzie ponoć odnaleźli (albo wyśnili) w logu z wersji beta. Przeczytać można w necie, że w takim Grand Theft Auto IV ponoć w wersji beta dało się chować broń czy trupy w bagażniku, ponoć dało się wychodzić po słupach wysokiego napięcia czy tam telefonicznych, mapa była większa, miała dodatkowe lotnisko... czyli szystko to co by fani chcieli. To jest rozpaczliwe szukanie czegoś na temat ukochanej uwielbionej gry, która już im się tak naprawdę znudziła i która się nieuchronnie starzeje. Powód do dyskusji na forach fanatyków.