Grosza daj Polakowi, czyli ile możemy wydać na grę. Polish Gamers Research 2020
Wyniki badania Polish Gamers Research ujawniają, ile płacimy za gry. Jednak w obliczu podwyżek cen tytułów konsolowych należy zadać sobie pytanie: czy Polaków dalej będzie na to stać?
Aleksandra Dziwińska


Polish Gamers Observatory i Krakowski Park Technologiczny szósty raz udostępniły wyniki badań na temat polskiej społeczności graczy. Przyjrzeliśmy się już kilku zagadnieniom, ale dziś poruszymy wyjątkowo wrażliwy temat. Pomówmy o pieniądzach.
Czy możemy zapłacić więcej?
Jak miewają się portfele graczy? Czy będą w stanie udźwignąć podwyżki cen związane z następną generacją konsol? Co prawda 61% graczy zadeklarowało, że posiada stałą pracę (to o 10% więcej niż w zeszłym roku), jednak do tej pory więcej niż 200 złotych na grę wydawał tylko 1% graczy PC i 8% graczy konsolowych. W przypadku tych pierwszych odnotowano duży spadek w porównaniu do ubiegłego roku. Wtedy 7% graczy było gotowych zapłacić ponad 200 złotych. Badacze upatrują przyczyny tego stanu rzeczy w szalejącej pandemii koronawirusa.

Najwięcej (29%) użytkowników komputerów wydaje na pojedynczą grę od 50 do 90 złotych. 26% przeznacza na zakupy od 100 do 200 złotych. Natomiast 18% ogranicza swoje wydatki do 30-49 złotych. Jak to wygląda u „konsolowców”? 48% jest skłonnych zapłacić od 100 do 200 złotych. 36% nie wyda więcej niż 100 zł. Jedynie 6% płaci od 200 do 300 złotych, a jeszcze więcej zapłaci tylko 2% użytkowników konsol. Czy polski gracz da się więc namówić na zapłacenie więcej za nowego CoDa?
Czy na pewno musimy zapłacić?
Tylko 41% graczy komputerowych deklaruje, że w ogóle wydaje pieniądze na nowe gry. Wpływ na to ma niechybnie Epic Games i inne „rozdawnictwa”, a także bogactwo tytułów darmowych. W przypadku konsol, które nie zapewniają tak częstych możliwości darmowego pobierania gier odsetek graczy kupujących nowe gry wynosi 46%, choć w porównaniu do poprzedniej fali badania widać wyraźny spadek z poziomu 55%. Niemniej jednak w ujęciu wartościowym – to właśnie gracze konsolowi wydają najwięcej pieniędzy na nowe gry.
Inwestycje w dodatki
Jednak świeżą porcję rozrywki można zapewnić sobie nie tylko kupując nowy tytuł. 27% graczy PC przyznało, że dokonuje zakupu dodatków do gier. 22% z nich wydaje od 50 do 99 złotych. 19% od 30 do 49, a 20% „mieści się” z wydatkami w przedziale od 20 do 29 złotych. Jak sytuacja wygląda na konsolach? Tu 28% graczy dokupuje więcej zawartości do gier. Bardzo podobnie prezentują się statystyki dotyczące wydawanych kwot. 22% wydaje od 50 do 99, 23% od 30 do 49, a 18% od 20 do 29 złotych.

Kartą czy gotówką?
Ani tak, ani tak. Najpopularniejszym sposobem płatności (44%) wśród użytkowników PC jest przelew bankowy. 41% decyduje się na płatność kartą online, a 36% stawia na BLIK. Ten ostatni szczególnie przypadł do gustu graczom konsolowym. Z tej metody płatności korzystało 38% ankietowanych. Nieco słabiej wypadły przelewy bankowe (36%) i internetowe płatności kartą (34%).
Co to wszystko oznacza? Statystycznego Polaka, który decyduje się na zakup gry, stać na nieco większy wydatek. Czy będzie go stać na gry next-genowe? Zobaczymy. Póki co liczby na to nie wskazują. W nieco bardziej komfortowej sytuacji znajdują się gracze PC, którzy zawsze mogą liczyć na większe promocje i darmowe gry np. w Epic Games Store. Jaka przyszłość czeka jednak graczy konsolowych?
O badaniu:
Badanie Polish Gamers Research jest corocznym badaniem polskich graczy realizowanym od 2014 roku przez Polish Gamers Observatory i Krakowski Park Technologiczny. Za realizację tegorocznej edycji odpowiadał Publicis Groupe.
Badanie CAWI (Computer Assisted Web Interview) zostało zrealizowane w dniach 15 – 31 maja 2020 roku wśród uczestników ogólnopolskiego panelu badawczego Ariadna.
Próba główna badania składała się z 1430 polskich internautów w wieku 15-65 lat, w tym z reprezentatywnej próbki 594 rodziców dzieci poniżej 18. roku życia. Dodatkowo dla uzyskania większej dokładności szczegółowych pytań na każdej z 5 analizowanych platform do gier (gry instalowane na PC, gry konsolowe, gry przeglądarkowe, gry w mediach społecznościowych, gry na urządzeniach mobilnych) zastosowaną próbę główną poszerzono o dodatkowych panelistów grających na wybranej platformie. Łączna wielkość próby (próba główna + booster) wyniosła 1737 respondentów.
Strukturę próby skorygowano za pomocą wagi analitycznej, dopasowując ją do struktury populacji internautów w wieku 15-65 lat pod względem kluczowych cech odpowiadających celowi badania. Przy obliczaniu wagi wzięto pod uwagę zmienne społeczno-demograficzne, tj. płeć, wiek, poziom wykształcenia, lokalizację. Wyniki przedstawione w raporcie oparte są na danych ważonych.
- Oficjalna strona Polish Gamers
- Oficjalna strona Krakowskiego Parku Technologicznego
- Oficjalna strona Digital Dragons
Inne wiadomości z cyklu
- Kim jest polski gracz? Wyniki Polish Gamers Research 2020
- Samotny wilk na Steam, czyli polski gracz PC. Wyniki Polish Gamers Research 2020
- VR czy e-sport – co obchodzi Polaków mniej. Wyniki Polish Gamers Research 2020
Więcej:63% graczy w USA kupuje maksymalnie dwie gry rocznie. Podporą branży jest naprawdę nieliczna elita
Komentarze czytelników
kuzyn123 Konsul

Od dawna nie kupuję gier za pełną cenę. Praktycznie nic nie jest w stanie mnie do tego przekonać. Wyjątkiem w ostatnich latach było... Cities Skylines, Wiedźmin 3 i GTA V (no i Kingdom Come ale to z kickstartera). Na resztę czekam na promocje lub kupuję ze sklepów z kluczami. Częściowo dlatego, że prawie żadna nie jest warta takiej kasy, a z drugiej strony wydawcy robią sobie żarty z cenami.
Przykładowo chciałem kupić w preorderze nowe Settlersy (które przełożono...), seria wraca po latach i nie ma pewności czy będzie dobrą grą, a Ubisoft sobie życzy za nią 250zł. I już straszy na niewiadomy czas przed premierą, że jak kupię edycję Deluxe (za 350zł?) to dostanę DLC, które pozwoli mi na handel w grze...
Już wolę w ciemno wziąć C2077 za 200zł.
papież Flo IV Senator

Ja w tym roku wydałem na gry łącznie 30 zł, a zagrałem w około 30 gier, czyli średnia złotówka na grę.
spoiler start
Dzięki epic
spoiler stop
zanonimizowany1296099 Generał
W sumie w ciągu roku kupuję sporo gier ale zawsze są to albo bundle albo podczas wyprzedaży. W tym roku kupiłem tylko jedną grę na premierę - Crusader Kings 3 za 170 zł. I w sumie to chyba jest maks ile mogę dać za grę, bez względu na to jak bardzo chcę w nią zagrać. Gry bardzo szybko tanieją, nie mam żadnego problemu aby poczekać te kilka miesięcy, do pół roku, kiedy będzie już zazwyczaj o połowę mniej.
Fasola Jasio Generał

Dużo zależy od gry. Jeżeli to jest gra, której przejście zajmuje np 20h lub mniej ale jest to tytuł, który bardzo mnie interesuje to około 200zł wydam. Jeżeli natomiast jest to któraś tam gra z listy życzeń to sobie spokojnie poczekam aż cena spadnie lub w ogóle odpuszczę.
W przypadku moich ulubionych gier, w które wiem, że będę grał kilkaset godzin (np. EU 5 jakby wyszła) to byłbym wstanie wydać sporo więcej ale mam nadzieję, że do takich absurdalnych cen na PC jak np. okolice 400 zł nie dojdzie.
zanonimizowany1146443 Senator
Ja sobie spokojnie czekam, aż cena znacznie spadnie lub gra dostanie bardzo dobra promocję i dopiero wtedy kupuję. Na grę konsolową w pudełku jestem w stanie dać do 100 zł (choć najczęściej i tak kupuję na promocji za ok. 65 zł), a za grę cyfrową niezależnie od platformy maksymalnie 40 zł. Według mnie nie ma sensu się spieszyć, tym bardziej w czasach Epica, który co tydzień rozdaje nawet kilka gier.