Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 września 2025, 18:05

autor: Kamil Kleszyk

Gracze wieszczą śmierć serii Far Cry. Słowa prezesa Ubisoftu wywołały w nich same negatywne emocje

Ubisoft potwierdził, że przyszłość serii Far Cry maluje się w multiplayerowych barwach. Pierwsze reakcje graczy pokazują, że taki kierunek może spotkać się z oporem.

Źródło fot. Ubisoft
i

Informacji na temat kolejnej odsłony serii Far Cry wciąż mamy jak na lekarstwo, ale nie oznacza to, że projekt stoi w martwym punkcie. Wręcz przeciwnie – prezes Ubisoftu, Yves Guillemot, dał do zrozumienia, że firma ma konkretny pomysł na przyszłość dla marki. Problem w tym, że owa idea może nie przypaść fanom do gustu.

Podczas New Global Sport Conference w Arabii Saudyjskiej Guillemot został zapytany o to, co czeka serię. Jego odpowiedź była jednoznaczna:

Naszym celem w przypadku Far Cry jest mocniejsze postawienie na aspekt multiplayerowy, aby gra mogła bawić graczy przez długi czas (via Game File).

Tym samym Guillemot zdaje się potwierdzać, to o czym informowaliśmy Was już w 2023 roku. Według ówczesnych doniesień Ubisoft miał pracować nad dwiema produkcjami – Far Cry 7 (kodowa nazwa Blackbird) oraz osobnym projektem wieloosobowym (Maverick), tworzonym jako extraction shooter z akcją osadzoną na Alasce.

Przypomnijmy, że przecieki sugerowały, że w Project Maverick walczylibyśmy nie tylko z innymi graczami, ale także z wilkami, niedźwiedziami i ekstremalnymi warunkami pogodowymi. W planach miały być także patrole sterowane przez AI, a zadania odbywałyby się pod presją czasu. Nie wiadomo jednak, ile pozostało z tych planów, gdyż – jak podał kilka miesięcy temu Tom Henderson – sieciowa produkcja miała przejść gruntowną przebudowę.

Fani serii mogą jednak patrzeć na słowa Guillemota z niepokojem. Ostatnie głośne porażki gier-usług, takich jak Redfall czy Suicide Squad: Kill the Justice League, jasno pokazały, że rynek ma dość tego typu projektów. Tymczasem to właśnie otwarte światy i wciągające kampanie fabularne były fundamentem sukcesu Far Cry’a 3 czy Far Cry’a 4.

Na Reddicie szybko rozgorzała dyskusja po wystąpieniu Guillemota. W komentarzach gracze wieszczą wręcz koniec serii Far Cry. Wśród ich postów pojawiają się nawet obietnice „pominięcia” nadchodzącego tytułu.

Wygląda na to, że kolejna marka, którą Ubisoft zamierza zrujnować. Tęsknię za czasami, kiedy po prostu robili dobre gry – napisał jeden z użytkowników, a inni wtórowali mu, krytykując kurs, jaki obrała firma.

Dla przypomnienia, ostatnia część serii – Far Cry 6 – zadebiutowała w 2021 roku, oferując tryb współpracy w kampanii, ale bez rywalizacji PvP. Od tamtej pory cykl wrócił pod skrzydła studia Ubisoft Montreal.

Czy multiplayerowe podejście tchnie nowe życie w serię, czy też okaże się gwoździem do jej trumny? Na odpowiedź przyjdzie nam jeszcze poczekać – ale kierunek obrany przez Ubisoft już teraz budzi spore kontrowersje.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej