Kingdom Come: Deliverance 2 otrzymało nowe, sekretne zakończenie. Aby całkowicie zmienić bieg historii, trzeba jednak przelać morze krwi
Nowo odkryte zakończenie dodaje do Kingdom Come: Deliverance 2 interesującą puentę. Może bowiem kryć się w nim wskazówka na temat dalszych losów Henryka.

UWAGA: SPOILERY
Gdyby tytuł tej wiadomości stanowił niedostateczne ostrzeżenie, tutaj macie dodatkowe. Poniżej pojawiają się istotne spoilery fabularne, zarówno z KCD 1, jak i KCD 2. Jeśli jeszcze nie ukończyliście obu tych produkcji, radzę zakończyć lekturę w tym miejscu.
Kingdom Come: Deliverance 2 wciąż radzi sobie świetnie, a najnowszy dodatek do gry, Legacy of the Forge, zbiera dobre oceny na wszystkich frontach. Sama „podstawka” także ciągle potrafi jednak zaskoczyć graczy, o czym przekonali się ostatnio fani na Reddicie. Jeden z nich odkrył bowiem nowe ukryte zakończenie RPG-a.
Chwała i sława?
Powyższa notka to komentarz do finału produkcji i zarazem konsekwencja działań gracza w zadaniu Leże lwa, w którym Henryk musi zinfiltrować armię króla Zygmunta. Udostępniona przedwczoraj aktualizacja 1.4 wprowadziła do niego pewną ciekawą zmianę. Otóż, jeśli zdecydujemy się po prostu wybić żołnierzy w owym obozie, teraz na ekranie pojawi się powyższy komunikat. Czytamy w nim, że nasz dzielny rycerz zmienił bieg historii, a Zygmunt wrócił okryty hańbą na Węgry.
Król Wacław IV natomiast mianuje wówczas Henryka spadkobiercą Radzika Kobyły (zgodnie z lore’em gry, Henryk jest jego bękartem, a zatem wygląda to na spory awans społeczny). Następnie syn dożywa szczęśliwie 1416 roku, po czym rusza z ojcem do Kuttenberga, co może być wskazówką dotyczącą kolejnej części gry (jeśli ta oczywiście powstanie).
Aby jednak zasłużyć na taką nobilitację, trzeba się sporo napracować. Autor przytoczonego posta pisze bowiem, że zdobycie owego wyróżnienia wymaga zabicia wystarczająco wielu wrogich żołnierzy (nie podaje jednak konkretnej liczby). Fani wskazują jednak na fakt, iż choć taka konkluzja „dwójki” wydaje się być z pozoru fortunna dla Henryka ze Skalicy, to z punktu widzenia realiów historycznych nie zapowiada się zbyt obiecująco.
Radzik [właśc. Racek Kobyla z Dvorców – dop. red.] zostaje zatłuczony na śmierć w 1416 roku, rozszarpany w gospodzie, a jego szczątki stratowane w błocie na zewnątrz przez rozwścieczonych chłopów (najwyraźniej rozjuszonych i podjudzanych przez miejscowe duchowieństwo […] oraz z powodu religijnej nienawiści, zniszczeń wojennych i okrucieństw). Można założyć, iż Henryk także zostałby w to wciągnięty.
Ale... skoro Zygmunt został skompromitowany, Wacław byłby królem, a sprawa Jana Husa prawdopodobnie NIE miałaby miejsca – to znaczy nie spalonoby go po pojmaniu w drodze do Zygmunta – w takim scenariuszu wydaje się mało prawdopodobne, by wydarzenia z 1416 roku w ogóle miały miejsce – napisał użytkownik CaptainMacObvious.
Przypomnijmy, że akcja „dwójki” rozgrywa się w 1403 roku. Choć nie jest na razie pewne, czy i kiedy trzecia odsłona serii powstanie, to wielu graczy (a także związanych z grą twórców) ma nadzieję, iż poruszy ona wątek wspomnianych wojen husyckich. Rozpoczęły się one jednak w 1419 roku, a zatem akcja serii musiałaby się znacznie przenieść w czasie, co mogłoby się wiązać ze znaczną liczbą wyzwań w procesie produkcji. Cokolwiek jednak planuje Warhorse Studios, z pewnością spotka się to z dużym zainteresowaniem.