Community Story Project to mod do Gothica 3, który powstaje od dłuższego czasu, niż minął od premiery „jedynki” do wydania Arcanii. Zapowiada się wyśmienicie, lecz twórcy wciąż są daleko od jego ukończenia.
Wszystkie wydane odsłony serii Gothic – nawet licząc dodatek Zmierzch bogów do „trójki” i tę nieszczęsną Arcanię, które oficjalnie zostały wykluczone z kanonu – ukazały się w odstępie około dziesięciu lat (tj. od marca 2001 roku do października 2011 r.). Tymczasem modyfikacja Community Story Project, która ma wynieść Gothica 3 do poziomu poprzedników, powstaje już lat trzynaście. Ba, twórcy są przekonani, że przed nimi wciąż daleka droga do ukończenia projektu.
Odpowiadająca zań grupa moderów z Niemiec regularnie dzieli się nowymi informacjami o postępie prac, filmami, a także grafikami (te ostatnie zwykle zdobią popularne wśród społeczności kalendarze adwentowe). Wszystkie są dowodem na to, że trzeci Gothic powoli przeradza się w grę bliższą kultowym „jedynce” oraz „dwójce”.
O szczegóły tego czasochłonnego przedsięwzięcia twórców niedawno przepytała redakcja serwisu Piranha Bytes Italia. Obszerny wywiad został przetłumaczony na język polski przez Dark Fenixa, RoMka i Szkeletona z serwisu Gothic Up (gothic.org.pl). W całości możecie go przeczytać tutaj lub pobrać stąd.
Poniżej wynotowałem kilka kwestii, które wydały mi się najciekawsze.
Wiele się tutaj zmieni. Buntownicy czy koczownicy będą o wiele bardziej uczestniczyć w rewolucjach i je naprawdę przygotowywać, a nie tylko czekać na cud i pierwszy krok naszego bohatera.
Nie możemy tak naprawdę nic w nim zmienić [w silniku – dop. red]. Uniemożliwia nam to np. wprowadzanie fundamentalnych zmian w systemie walki. Musimy uciekać się do dostosowywania balansu, co bardzo ogranicza nasze możliwości w tym obszarze.
Istnieje wiele nowych możliwości interakcji z obiektami dla bohatera. Przykłady to:
Postacie niezależne również otrzymały wiele nowych możliwości interakcji. Przykłady to:
Świat gry będzie tak wiarygodny, jak to tylko możliwe, ale w granicach możliwości technicznych. CSP ma dać graczowi tętniący życiem świat, który nie będzie tylko tłem dla rozgrywki. Zobaczycie więc codzienne sytuacje czy wydarzenia, które nie mają żadnego konkretnego celu.
Jako że wciąż nie poznaliśmy choćby przybliżonego terminu premiery modyfikacji Community Story Project, możemy mieć nadzieję, iż po trzynastu latach ciężkiej pracy twórcy jej nie porzucą. Wprawdzie nie wydaje się, by byli na ostatniej prostej, ale ich wypowiedzi sugerują, że wiedzą, co robią. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość i czekać.
GRYOnline
Gracze
Steam
47

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.