Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 12 marca 2023, 17:12

Fani z Rosji grożą wielkim przeciekiem ze STALKER-a 2, jeśli GSC się z nimi nie przeprosi [Aktualizacja]

Niezadowoleni fani z Rosji szantażują twórców STALKER-a 2: Heart of Chornobyl. Zamierzają udostępnić dziesiątki gigabajtów danych z gry, jeśli studio GSC Game World nie spełni ich żądań.

Źródło fot. Steam
i

Aktualizacja

Studio GSC Game World potwierdziło dziś za pośrednictwem serwisów społecznościowych, że doszło do włamania na konto jednego z pracowników firmy, na skutek czego wyciekły obrazy związane z grą S.T.A.L.K.E.R. 2. Do czynu przyznała się społeczność z rosyjskiego portalu społecznościowego, która następnie dopuściła się szantażu. Twórcy podkreślili w oficjalnym komunikacie, że od ponad roku studio narażone jest na cyberataki, jak również groźby oraz akty agresji.

W oświadczeniu czytamy:

Jesteśmy ukraińską firmą i, jak większość Ukraińców, doświadczyliśmy wielu rzeczy, które są o wiele bardziej przerażające: zniszczone domy, zrujnowane życie i śmierć naszych bliskich. Próby szantażu lub zastraszenia nas są całkowicie daremne. Nasze niezachwiane zaangażowanie we wspieranie naszego kraju pozostaje niezmienione – nadal będziemy robić wszystko, co możliwe, aby wspierać Ukrainę. I to się nie zmieni w przyszłości pod żadnym pozorem.

Producenci podziękowali wiernej społeczności za całe okazane wsparcie, jak również poprosili o powstrzymanie się od przeglądania nielegalnie udostępnionych zasobów. Jak mówią, nieaktualne lub niegotowe materiały mogą osłabić ostateczne wrażenia płynące z gry.

Oryginalna wiadomość

Pochodzący z Rosji miłośnicy cyklu S.T.A.L.K.E.R. nie mogą pogodzić się z decyzjami ukraińskiego studia GSC Game World odnośnie do wycofania się z tamtejszego rynku. Grupa przedstawiająca się jako Vestnik TSS grozi wyciekiem dziesiątek gigabajtów materiałów z nadchodzącej gry S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl. Szantażyści utrzymują, że mają dostęp do pełnej fabuły, opisów przerywników filmowych, grafik koncepcyjnych czy map. Na dowód udostępnili część z zasobów w serwisie społecznościowym VK.

Vestnik TSS twierdzi, iż posiada znacznie więcej danych i zamierza je ujawnić, jeśli do 15 marca twórcy nie zmienią swojego podejścia do rosyjskich i białoruskich graczy. Oczekują od GSC Game World przeprosin, odblokowania konta użytkownika NF Star na Discordzie oraz przygotowania lokalizacji w ich języku.

Szantażyści grożą studiu GSC – rosyjska społeczność fanów podzielona

Członkowie Vestnik TSS podkreślają, że pomimo „nieprzyjaznych działań” producenta wciąż są pozytywnie nastawieni do ukraińskiej firmy. Apelują, by autorzy „nie pozwolili grze S.T.A.L.K.E.R. 2 umrzeć ze względu na upolitycznienie studia”. Sądzą również, że wyciek może doprowadzić do anulowania produkcji lub opóźnienia jej premiery.

  1. Wśród społeczności Reddita nie brakuje głosów niedowierzających w skuteczność szantażu. Jak zauważył PseudoWounds – jeden z użytkowników serwisu, podobne przecieki spotkały wcześniej takie tytuły jak The Last of Us: Part II oraz Half-Life 2 (i wiele innych znanych pozycji). Nie powstrzymało to ich twórców przed wydaniem wspomnianych gier.
  2. Żądania członków Vestnik TSS wzbudzają mieszane uczucia również wśród osób korzystających z serwisu VK. Część z nich obawia się, że groźby tylko utwierdzą ukraińskie studio w przekonaniu o słuszności swoich decyzji. W rosyjskojęzycznych komentarzach możemy również wyczytać, że „sam fakt szantażu jest przygnębiający i nie doprowadzi do pojednania oraz odbudowy zaufania”. Nie da się jednak nie zauważyć, że wiele osób wierzy w powodzenie metod stosowanych przez grupę.
  3. Warto przypomnieć, że nie byłby to pierwszy przeciek spowodowany przez użytkowników z Rosji – jeden z graczy w 2022 roku udostępnił część materiałów z gry w ramach zemsty za „niewdzięczność” wobec fanów z jego kraju.

Krzysztof Kałuziński

Krzysztof Kałuziński

W GRYOnline.pl związany z Newsroomem. Nie boi się podejmowania różnych tematów, choć preferuje wiadomości o niezależnych produkcjach w stylu Disco Elysium. W dzieciństwie pisał opowiadania fantasy, katował Pegasusa, a potem peceta. Pasję przekuł w zawód redaktora portalu dla graczy prowadzonego z przyjacielem, jak również copywritera oraz doradcy w sklepie z konsolami. Nie przepada za remake'ami i growymi tasiemcami. Od dziecka chciał napisać powieść, choć zdecydowanie lepiej tworzy mu się bohaterów niż fabułę. Pewnie dlatego tak pokochał RPGi (papierowe i wirtualne). Wychowały go lata 90., do których chętnie by się przeniósł. Uwielbia filmy Tarantino, za sprawą Mad Maksa i pierwszego Fallouta zatracił się w postapo, a Berserk przekonał go do dark fantasy. Dziś próbuje sił w e-commerce i marketingu, jednocześnie wspierając Newsroom w weekendy, dzięki czemu wciąż może kultywować dawne pasje.

więcej