Studio Mediatonic, czyli twórcy popularnego Fall Guys: Ultimate Knockdown, zostali wykupieni przez firmę Epic Games. Produkcja ma nadal być sprzedawana przez Steam.
Firma Epic Games wykupiła grupę Tonic Games, w skład której wchodzi studio Mediatonic, czyli zespół znany z Fall Guys: Ultimate Knockout. Oba podmioty zapewniają, że transakcja nie wpłynie negatywnie na rozwój gry. Najpewniej zaowocuje za to cross-overami tego przeboju z Fortnite.
Fall Guys dalej będzie wspierane na wszystkich platformach sprzętowych, na których wyszło, czyli na PC i PS4. Kontynuowane mają być również prace nad nadchodzącymi wydaniami na Xboksa One i Nintendo Switch. Ponadto gra nadal będzie sprzedawana na Steamie.
To nie pierwsze tego typu przejęcie studia przez Epic Games. W 2019 roku firma wykupiła twórców Rocket League. W przypadku tej produkcji po pewnym czasie gra została usunięta z dystrybucji na Steamie, ale osoby, które kupiły ją w tym serwisie nadal otrzymują wszystkie aktualizacje.
Ciekawe jest jednak to, że w przeciwieństwie do Rocket League, które zbudowano na technologii Unreal Engine 3, Fall Guys: Ultimate Knockout korzysta z silnika Unity. Pokazuje to, że plany rozwoju szefostwa Epic Games stają się coraz bardziej ambitne i nie ograniczają się tylko do wspomagania własnych rozwiązań.
Przypomnijmy, że Fall Guys: Ultimate Knockout zadebiutowało w sierpniu 2020 r. na PC i PS4. Gra okazała się jednym z największych hitów ubiegłego roku – tylko na Steamie sprzedano ponad 11 mln egzemplarzy. Na PlayStation 4 produkcję początkowo można było otrzymać w ramach abonamentu PS Plus i projekt szybko stał się najczęściej pobieraną produkcją w historii tej usługi.
Od premiery gra jest stale rozwijana. Kolejnym tego etapem będzie czwarty sezon, który otrzymał tytuł Fall Guys 4041 i postawi na klimaty science fiction.
Więcej:Z powodu AI gaming będzie miał „realny problem przez najbliższe kilka lat” według prezesa Epic Games
GRYOnline
Gracze
39

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.