Początek roku nie okazał się udany dla odpowiedzialnego za serię gier z Harrym Potterem w roli głównej zespołu Bright Light. Będąca właścicielem tego studia firma Electronic Arts podjęła decyzję o jego zamknięciu.
W październiku zeszłego roku pisaliśmy o kłopotach należącego do firmy Electronic Arts studia Bright Light. Wydawca rozpoczął wtedy konsultacje z pracownikami tego zespołu. Niestety nie zaowocowały one niczym pozytywnym i ostatecznie podjęto decyzję o zamknięciu studia.

Electronic Arts podkreśla, że nie ma zamiaru wycofywać się z produkcji gier w Wielkiej Brytanii. Spora część ludzi z Bright Light została przeniesiona do innych brytyjskich zespołów wydawcy, czyli Criterion Games i specjalizującego się w grach społecznościowych Playfish. Ponadto wielu byłych pracowników Bright Light znalazło już zatrudnienie w takich firmach jak Jagex czy Supermassive Games.
Decyzja o zamknięciu Bright Light nie jest niestety żadnym zaskoczeniem dla kogokolwiek, kto śledził ostatnie dokonania tego zespołu. Wypuszczona w lipcu zeszłego roku gra Harry Potter i Insygnia Śmierci – część 2 okazałą się spektakularną porażką. Nie tylko zebrała bardzo niskie oceny, ale co gorsza, jej sprzedaż na wszystkich platformach docelowych łącznie nie przekroczyła pół miliona egzemplarzy. Dla produkcji korzystającej z tak popularnej licencji jest to wyjątkowo słaby wynik.

Początki Bright Light sięgają 1995 roku. Wtedy to Electronic Arts wykupiło legendarne brytyjskie studio Bullfrog Productions. W ciągu kilku następnych lat zespół opuściła większość liczących się pracowników, w tym Peter Molyneux oraz Demis Hassabis. Ostatnią wydaną pod szyldem Bullfrog grą okazało się Theme Park World. W 2000 roku Electronic Arts dokonało konsolidacji swoich brytyjskich zespołów w jedno studio nazwane po prostu Electronic Arts UK. Samą nazwę Bright Light zaczęto używać od marca 2008 roku.
Harry Potter and the Deathly Hallows Part 2
Data wydania: 12 lipca 2011
GRYOnline
Gracze
0

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.