Dyrektor kreatywny gry Diablo III broni Jaya Wilsona i bierze na siebie pełną odpowiedzialność
Rob Pardo, dyrektor kreatywny gry Diablo III, ustosunkował się do negatywnych głosów graczy na temat produkcji, a także odejścia Jaya Wilsona z zespołu odpowiedzialnego za ten tytuł. Pardo broni Wilsona i bierze na siebie pełną odpowiedzialność za wydany produkt.
Marcin Skierski
Odejście Jaya Wilsona (głównego projektanta Diablo III) z zespołu zajmującego się trzecią odsłoną popularnej serii wywołało prawdziwą burzę wśród osób niezadowolonych z aktualnego poziomu tej produkcji. Swojego byłego kolegę próbuje obronić Rob Pardo (dyrektor kreatywny).
Na różnego rodzaju forach i w komentarzach pod wiadomościami na temat odejścia Jaya Wilsona pojawiały się głosy o „ucieczce z tonącego okrętu” i mnóstwo głosów niezadowolenia na temat jakości Diablo III i niedotrzymanych obietnic firmy Blizzard. Rob Pardo postanowił skomentować opinie fanów na forum Battle.net i odnieść się do odejścia Jaya Wilsona:
„Ten temat (na forum Battle.net – dop. Sarge) bardzo mnie zasmuca. Wiem, że forum Battle.net zyskało reputację miejsca, na którym ostro wymierza się sprawiedliwość, ale nie wierzę w sprawiedliwość podawaną w sposób, w jaki ludzie mówią o odejściu Jaya z zespołu odpowiedzialnego za Diablo III”.
W dalszej kolejności Pardo przeszedł już do bezpośredniej obrony Jaya Wilsona:
„Jestem jedyną osobą w tym wątku, która faktycznie pracowała z Jayem. Zatrudniłem go, by nadzorował projekt Diablo i miałem przyjemność pracować z nim zarówno nad budowaniem zespołu, jak i projektowaniem gry. On ma świetny instynkt projektanta i dał tej serii tak wiele swoim wyczuciem w kwestiach systemu walki, potyczek z bossami oraz niezrównanym drygiem do sprawiania, by roztrzaskiwanie przeciwników było tak przyjemne. Pracowałem z wieloma, wieloma projektantami w firmie Blizzard i Jay jest jednym z najlepszych. Wspaniała kariera w Blizzardzie jeszcze przed nim i gwarantuję, że będziecie zadowoleni z pracy Jaya w przyszłych grach Blizzarda”.
Pardo nie ukrywa jednak, że nie wszystkie rzeczy udało się twórcom zrobić w Diablo III tak, jak to sobie zaplanowali przed premierą. Odpowiedzialność za wszelkie niedoróbki i uchybienia bierze jednak wyłącznie na siebie:
„Jeśli kochacie Diablo tak jak my, nie przestawajcie w informowaniu nas, jak mamy poprawić grę. Jeśli nadal czujecie potrzebę by kogoś obwiniać, wtedy wolałbym, byście krytykę skierowali na mnie. Byłem producentem wykonawczym tego projektu; zatrudniłem Jaya i udzielałem mu rad oraz wskazówek przez cały proces dewelopingu. Ostatecznie to ja byłem odpowiedzialny za grę, którą wydaliśmy i biorę pełną odpowiedzialność za końcową jakość produktu”.
Więcej na temat odejścia Jaya Wilsona z zespołu zajmującego się Diablo III przeczytacie we wcześniejszej wiadomości.

GRYOnline
Gracze
Komentarze czytelników
Mitsukai Legend

Predzej nie uczynil gry publiczna, czyli nie wlaczyc wlasciwego trybu multi.
Marder Senator

Już jutro i zupełnie za darmo :) http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=NDFO4E5OKSE
Mitsukai Legend

Przeciez ta gra to p2w bo ma mikrotranzakcje omgomg!!!
Przepraszam nie moglem sie powstrzymac :/.
zanonimizowany540122 Generał
A ja ciekaw jestem co się w takim razie stanie z dodatkiem.
Czy Wilson już nakreślił jak to ma ogólnie wyglądać i chce żeby następca dokończył? A może następca przyjdzie i wszystko wypieprzy do kosza? Albo w ogóle nie zaczęli jeszcze prac nad dodatkiem?
Mitsukai Legend

Prace raczej juz w jakims stopniu sie zaczely, bo to ze bedzie dodatek jest raczej pewne, kwestia kiedy.
Za to kwestia co przyniesie, to obie opcje sa rownie prawdopodobne. Juz beta pokazala ze moga zmienic mechanike o 180 stopni bo im sie cos nie podoba. Nie zdziwie sie wiec jak system skilli zostanie calkowicie przebudowany np pod PvP, ktore raczej skonczy w dodatku niz w wiekszym patchu.