Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 20 stycznia 2013, 15:20

autor: Marcin Skierski

Dyrektor kreatywny gry Diablo III broni Jaya Wilsona i bierze na siebie pełną odpowiedzialność

Rob Pardo, dyrektor kreatywny gry Diablo III, ustosunkował się do negatywnych głosów graczy na temat produkcji, a także odejścia Jaya Wilsona z zespołu odpowiedzialnego za ten tytuł. Pardo broni Wilsona i bierze na siebie pełną odpowiedzialność za wydany produkt.

Odejście Jaya Wilsona (głównego projektanta Diablo III) z zespołu zajmującego się trzecią odsłoną popularnej serii wywołało prawdziwą burzę wśród osób niezadowolonych z aktualnego poziomu tej produkcji. Swojego byłego kolegę próbuje obronić Rob Pardo (dyrektor kreatywny).

Na różnego rodzaju forach i w komentarzach pod wiadomościami na temat odejścia Jaya Wilsona pojawiały się głosy o „ucieczce z tonącego okrętu” i mnóstwo głosów niezadowolenia na temat jakości Diablo III i niedotrzymanych obietnic firmy Blizzard. Rob Pardo postanowił skomentować opinie fanów na forum Battle.net i odnieść się do odejścia Jaya Wilsona:

„Ten temat (na forum Battle.net – dop. Sarge) bardzo mnie zasmuca. Wiem, że forum Battle.net zyskało reputację miejsca, na którym ostro wymierza się sprawiedliwość, ale nie wierzę w sprawiedliwość podawaną w sposób, w jaki ludzie mówią o odejściu Jaya z zespołu odpowiedzialnego za Diablo III”.

W dalszej kolejności Pardo przeszedł już do bezpośredniej obrony Jaya Wilsona:

„Jestem jedyną osobą w tym wątku, która faktycznie pracowała z Jayem. Zatrudniłem go, by nadzorował projekt Diablo i miałem przyjemność pracować z nim zarówno nad budowaniem zespołu, jak i projektowaniem gry. On ma świetny instynkt projektanta i dał tej serii tak wiele swoim wyczuciem w kwestiach systemu walki, potyczek z bossami oraz niezrównanym drygiem do sprawiania, by roztrzaskiwanie przeciwników było tak przyjemne. Pracowałem z wieloma, wieloma projektantami w firmie Blizzard i Jay jest jednym z najlepszych. Wspaniała kariera w Blizzardzie jeszcze przed nim i gwarantuję, że będziecie zadowoleni z pracy Jaya w przyszłych grach Blizzarda”.

Pardo nie ukrywa jednak, że nie wszystkie rzeczy udało się twórcom zrobić w Diablo III tak, jak to sobie zaplanowali przed premierą. Odpowiedzialność za wszelkie niedoróbki i uchybienia bierze jednak wyłącznie na siebie:

„Jeśli kochacie Diablo tak jak my, nie przestawajcie w informowaniu nas, jak mamy poprawić grę. Jeśli nadal czujecie potrzebę by kogoś obwiniać, wtedy wolałbym, byście krytykę skierowali na mnie. Byłem producentem wykonawczym tego projektu; zatrudniłem Jaya i udzielałem mu rad oraz wskazówek przez cały proces dewelopingu. Ostatecznie to ja byłem odpowiedzialny za grę, którą wydaliśmy i biorę pełną odpowiedzialność za końcową jakość produktu”.

Więcej na temat odejścia Jaya Wilsona z zespołu zajmującego się Diablo III przeczytacie we wcześniejszej wiadomości.