Diablo III żegna się na zawsze z domem aukcyjnym

Zgodnie z obietnicą złożoną kilka miesięcy temu, firma Blizzard Entertainment zamknęła dzisiaj dom aukcyjny w grze Diablo III. Oznacza to, że nie można już wystawiać żadnych przedmiotów zarówno za złoto, jak i prawdziwe pieniądze. Osoby, których aukcje zostały lub zostaną wkrótce zakończone, będą mogły odbierać wyposażenie do czerwca bieżącego roku.

Bartosz Woldański

18 marca 2014 14:59

Stało się. Dom aukcyjny w Diablo III, ostatniej części znanej serii hack’n’slash, został oficjalnie zlikwidowany z dniem dzisiejszym. Szczegóły na temat oczekiwanych od wielu miesięcy zmian poznaliśmy już w ubiegłym tygodniu i zgodnie z nimi rozwiązanie nie powróci do produkcji w żadnej innej postaci. Nie powróci, gdyż pomysł nie do końca spełnił swoje zadanie – według firmy Blizzard negatywnie odbił się na rozgrywce. Obecnie, w związku z usunięciem domu aukcyjnego, trwa proces likwidowania istniejących aukcji, zarówno za walutę gry, jak i prawdziwe pieniądze. Bez obaw – niesprzedane przedmioty lub złoto będzie można odbierać do 24 czerwca 2014 roku w zakładce zakończonych transakcji. Po tym czasie nie będzie to możliwe.

Dzisiejsze zmiany są częścią przygotowania gry pod pierwszy, oficjalny dodatek – Diablo III: Reaper of Souls, który pojawi się w sprzedaży 25 marca 2014 roku na PC, a w późniejszym okresie także na PlayStation 4. Niedawno pojawiła się również dość spora aktualizacja, która m.in. zmieniła nieco system generowania przedmiotów. To jednak tylko wstęp do tego, co przyniesie premiera rozszerzenia, o czym możecie przekonać się, zaglądając do naszego przeglądu nowości.

Diablo III wyszło na PC w maju 2012 roku i do końca 2013 roku udało się sprzedać ponad 15 milionów egzemplarzy. Od dnia debiutu gra jest aktualizowana na bieżąco. Ostatnio ponownie przyglądamy się tytułowi, w którym firma Blizzard rezygnuje z wielu, niezbyt przychylnie przyjętych, rozwiązań. Dzisiejsza likwidacja domu aukcyjnego nie powinna źle wpłynąć na odbiór gry.

Więcej:PoE: Keepers of the Flame przynosi masę zmian. Breach 2.0 i możliwość wszczepienia sobie ręki albo dwóch to tylko wstęp do nowości