W sieci pojawiły się wiarygodne doniesienia, że firma Electronic Arts porzuciła plany opracowania kolejnej produkcji z uniwersum Dead Space.
Wczorajszy dzień okazał się bardzo nerwowy dla fanów serii Dead Space. W sieci pojawiły się bowiem liczne doniesienia, stawiające pod znakiem zapytania dalsze losy remake’u drugiej części cyklu.
Wszystko zaczęło się od tego, że w nowym odcinku podcastu Game Mess Mornings serwisu Giant Bomb mający bardzo dobrą renomę dziennikarz Jeff Grubb zasugerował, że prace nad remakiem Dead Space 2 został wstrzymane.
Czy więc Electronic Arts kłamało? Raczej nie. Firmy, zwłaszcza te notowane na giełdzie, nie mogą sobie na to pozwolić. Najprostszym wytłumaczeniem wydaje się, że w EA Motive, zgodnie z informacjami Schreiera, jakiś niewielki zespół nadal „dłubie” przy potencjalnym Dead Space 2 Remake, ale projekt raczej nie ma szans – przynajmniej w najbliższej przyszłości – na wejście do pełnej produkcji.
To nie pierwszy raz, gdy EA odstawia tę markę na półkę. Po tym jak Dead Space 2 sprzedało się poniżej oczekiwań, próbowano nadać serii bardziej strzelankowy charakter, ale nie przyniosło to oczekiwanych skutków i Dead Space 3 okazało się klapą finansową. Kilka serwisów opublikowało wtedy doniesienia, że porzucono plany opracowania czwartej części cyklu. Electronic Arts głośno temu zaprzeczało, ale kilka miesięcy później wydawca potwierdził, że Dead Space 4 nie powstanie.
Remake Dead Space zadebiutował 27 stycznia ubiegłego roku. Gra dostępna jest PC oraz konsolach Xbox Series X, Xbox Series S i PlayStation 5. Produkcja została przyjęta bardzo ciepło – według serwisu OpenCritic ma średnią ocen na poziomie 89%. Z kolei na Steamie 91% recenzji graczy chwali ten projekt. Wielu graczy liczyło więc na Dead Space 2 Remake, zwłaszcza że sami autorzy sugerowali takie plany. Niestety wszystko wskazuje na to, że EA zdecydowało inaczej.
GRYOnline
Gracze
Steam
13

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.