Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 2 września 2012, 16:50

autor: Adrian Werner

Darmowe Perełki - 2 września 2012 roku

Przed wami najnowszy przegląd najciekawszych gier freeware. Znajdziecie tu darmowe gry (w tym również te przeglądarkowe) które potrafią dostarczyć wiele zabawy, ale również ruszą nawet ana najsłabszych netbookach. Ten przegląd obejmuje dni od 27 sierpnia do 2 września 2012 do roku.

Witajcie w kolejnym przeglądzie gier darmowych. Znajdziecie w nim zestawienie najciekawszych tytułów freeware (także tych przeglądarkowych) z ostatnich dni. Pomogę Wam odkryć produkcje, które nie tylko zapewniają masę zabawy, ale najczęściej posiadają również tak niskie wymagania sprzętowe, że nawet proste netbooki nie będą miały problemów z ich udźwignięciem.

Poprzednie przeglądy:

SOUL JAR

To wydanie przeglądu gier darmowych zaczynamy od Soul Jar. To nietypowa platformówka, w której w przygodach towarzyszy nam robot. Cały urok gry polega na tym, że kierująca nim sztuczna inteligencja uczy się zachowań w oparciu o nasze czyny. Jeśli będziemy agresywni i rozpoczniemy masakrowanie wrogów bez litości, to poziom agresji robota również wzrośnie, aż w końcu może zaatakować i nas. Jeśli będziemy go leczyli, bronili przez atakami itp, to w jego osobowość wprogramowane zostanie współczucie. Jeśli natomiast zachowamy wszystkie zgromadzone przedmioty (jedzenie, wodę itp) to SI stanie się chciwe. To tylko przykład. W rzeczywistości, możliwości wpływania na robota jest cała masa i ostateczny kształt jego charakteru będzie mieszanką różnych wpływów i doprowadzi do kilku alternatywnych osobowości.

OCTOGEDDON

Z kolei Octogeddon to ciekawa produkcja twórcy kultowego już Plants vs Zombies.  Wcielamy się w gigantyczną ośmiornicę. Potwór jest mutantem i naszym zadaniem staje się wpierw sprawienie, że wyrosną mu dodatkowe macki, a następnie ich wyewoluowanie do coraz to potężniejszych form. Wszystko po to, by skuteczniej mordować siły marynarki ludzkiej. Gra oferuje ładną grafikę, ciekawy pomysł i przede wszystkim wciąga jak diabli.

STRIKE OF RAGE

Natomiast Strike of Rage to świetna chodzona bijatyka zrealizowana w stylu retro. Wcielamy się w typowego pracownika biurowego zatrudnionego w wielkiej korporacji. Gdy pewnego dnia kolejna jego prośba o podwyżkę spotyka się z odmową facet nie wytrzymuje i postanawia samodzielnie zdobyć podwyżkę. W jego mniemaniu najlepszym sposobem na to jest zmasakrowanie gołymi pięściami każdego, kto stanie mu na drodze. Gra jest bardzo miodna. Choć system walki jest prosty, to obijanie pysków przeciwnikom daje masę frajdy, zwłaszcza że przeciwnicy są liczni i bardzo różnorodni, a wielu z nich dysponuje szeregiem ataków specjalnych.

HEXGL

Miłośników futurystycznych ścigałek zainteresować powinno HexGL, które w gruncie rzeczy jest  hołdem złożonym serii Wipeout. Wyczucie czasu autorów jest nienaganne, gdyż ich dzieło pomaga ukoić ból wywołany zamknięciem przez Sony studia odpowiedzialnego za cykl Wipeout. HexGL oferuje bardzo imponującą grafikę i doskonałe poczucie prędkości. Na razie dostępna jest tylko jedna trasa i jeden pojazd, ale wkrótce dojdą kolejne. Dla fanów gatunku to oczywiście pozycja obowiązkowa. 

BALANCE

Intrygująco prezentuje się również Balance. Przypomina ona odrobinę automatowe strzelanki, w których cały czas poruszaliśmy się w prawą stronę ekranu. Z tym, że tutaj kierujemy czymś w rodzaju pociągnięcia pędzlem, które zabija każdą istotę w którą wejdzie w kontakt. Akcja toczy się na nowych planetach, a każda plansza ma dwa poziomy. Górny zamieszkują istoty dobre, a dolne złe. Musimy likwidować obie strony, ale tak aby utrzymać między nimi równowagę, a jednocześnie zabić jak najwięcej istot. Ten prosty pomysł przeobrażono w intrygującą grę, a całości uroku dodaje śliczna grafika i niesamowicie wpadająca w ucho ścieżka dźwiękowa.

THE ACORN STORY

Przegląd zakończymy grą The Acorn Story. Jest to śliczna platformówką 2D, w której poza zręcznością trzeba się też wykazać sporym sprytem podczas rozwiązywania zagadek. Całość jest mocni inspirowana doskonałym Limbo, ale wcale nie przeszkadza to w zabawie.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej