Colin McRae Rally 2005 - gra za friko!

nie macie żadnych szans

i tak wygram

No nareszcie wysłałem.

Tygrysek będzie tak samo jak z Port Royale 2. Wygra ta sama osoba :)

Qba19 ------->nie będe się kłucił ale wydaje mi się, że karzde kolo powinno w ten sam sposób przyjmowac dziury w przeciwnym razie samochód byby nie do opanowania. i wcale sie nie martwie czy kupisz orginał.
RealRufus ---------->może to wina pośpiechu do pracy, ale ja wyraźnie napisałem, że jest to opinia na temat dema, to raz a dwa nic nie pisałem o colinie (nie zgadłeśnie jestem fanem colina) trzy jeżeli robisz 200 tys?? rocznie samochodem(dobry masz samochód ale to nie wrc one robią najwyrzej kilka tyś. i silnik do wymiany) i zachowuje się on tak jak w rbr to chyba piszesz za grobu. gra to gra a symulatora to ty chyba nigdy nie widziałeś. myslę, że wystarczy tej polemiki, jak juz pisałem czekam na recęzje pęlnej wersji najlepiej wspartą przez jakiegoś kierowce rajdowego i wtedy się roztrzygnie kto był bliżej prawdy.

poczekajmy na newsa o rbr i tam będziemy polemizowac.(moja wina to ja pierwszy wyskoczyłem z rbr)

m_freman -> nie zrozumielismy się. no ale to nic, zapraszam do wątku poniżej ktorego link podakje niżej, poczytaj, choćby pierwszy post w którym voytas super opisal emocje panujące przy graniu w rbr