Studio Firaxis Games wypuściło nową aktualizację do turowej strategii Sid Meier's Civilization 6. Wprowadza ona do gry postapokaliptyczny tryb battle royale nazwany Red Death.

Battle royale to obecnie jedna z najbardziej gorących kategorii w strzelankach, ale tryb zaczyna również pojawiać się w innych gatunkach. Najnowszym tego przykładem stało się dodanie tego wariantu rozgrywki do turowej strategii Sid Meier's Civilization VI.
Tryb battle royale nasi nazwę Red Death i został dodany do Sid Meier’s Civilization VI za darmo, w ramach najnowszej aktualizacji. Dostępny jest on tylko na PC. Rywalizacja w tym wariancie rozgrywki toczy się na postapokaliptycznej mapie, zapełnionej ruinami niegdyś wielkich miast. W zabawie może brać udział od dwóch do dwunastu graczy, którzy rozpoczynając mecz wybierają jedną z kilku dostępnych frakcji dysponujących unikalnymi zdolnościami, takich jak kultyści, naukowcy, mutanci czy piraci.
Każdy gracz otrzymuje jednostkę cywilną do obrony. Jeśli pozwoli jej zginać, zostaje wyeliminowany z rozgrywki. Zabawa toczy się, aż na mapie pozostanie tylko jedna frakcja, która za pomocą lądownika ucieknie z Ziemi do statku kosmicznego. W Red Death nie ma rozwoju technologicznego czy budowy miast. Tryb koncentruje się na walce i eksplorowaniu świata, co pozwala zdobyć dodatkowe oddziały i uzbrojenie.
Na mapie poza innymi graczami znajdują się również wrogowie kontrolowani przez sztuczną inteligencję. Dodatkowych emocji dostarcza tytułowa czerwona śmierć, która z każdą turą zajmuje coraz większą część świata, a kontakt z nią powoduje obrażenia u jednostek.
Przypomnijmy, że Sid Meier's Civilization VI ukazało się w październiku 2016 r. na pecetach. Rok później produkcja trafiła na mobilny system iOS, a potem skonwertowano ją na Nintendo Switch.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
24

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.