Piątą rocznicę premiery świętowały wszystkie postacie z wyjątkiem jednej. Gracze zauważyli „niepokojący” trend w ostatnich materiałach promujących Cyberpunka 2077.
Cyberpunk 2077 skończył właśnie pięć lat, skłaniając graczy do wspominek – tych dobrych i tych złych. Produkcja CD Projekt RED zaczynała jako ogromny „premierowy” zawód tylko po to, by w ciągu kolejnych parunastu miesięcy urosnąć do miana jednego z najlepszych RPG-ów ostatniej dekady. Pięć to jednocześnie spora jak na grę liczba, dlatego nic dziwnego, że twórcy postanowili podziękować graczom w wyjątkowo wzruszający sposób.
Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie jeden drobny szczegół… albo raczej jego brak. Fani wytykają pominięcie istotnego bohatera z Night City.
Z okazji piątych urodzin Cyberpunka 2077, CD Projekt RED wypuściło nową zapowiedź swojej gry zatytułowaną jako „City of Legends” (czyli Miasto Legend). Materiał przedstawia futurystyczne pejzaże Night City na równi z najbardziej ikonicznymi momentami gry oraz Valerie zmierzającą do Afterlife, gdzie czekają niemalże wszystkie poznane na przestrzeni historii postacie – a to wszystko z przygrywającym w tle „Never Fade Away” z napisów końcowych.
Rozgrzewające w sercach graczy pozytywne uczucia może tłumić tylko jedna rzecz, a mianowicie: brak Vincenta, czyli męskiego odpowiednika Valerie. Internauci zwracają uwagę na pominięcie drugiej wariacji protagonisty we wspominkowym materiale – jedni bardziej humorystycznie, inni już nieco mniej.
GloryGreatestCountry: Skoro Valerie jest w Afterlife z resztą obsady, jej historia dobiegła końca. Ale co z Vincentem? Gdzie on teraz jest?
johnkubiak: W jedynym miejscu pozbawionym wpływów kapitalizmu, W KOSMOSIE!
Dla niektórych komentujących sytuacja jest o tyle frustrująca, że Vincent rzeczywiście stracił na popularności u twórców w ostatnich latach i nie pojawia się w materiałach promocyjnych równie często, co Valerie. Sytuacja jest – zdaniem tych fanów – o tyle przykra, że powyższy materiał mógł być celebracją dla obydwu wersji V.
Część osób sugeruje przy tym, że CD Projekt RED świadomie porzucił Vincenta, który przecież zdobił okładkę oryginalnego wydania Cyberpunka 2077. Valerie miałaby wówczas reprezentować renesans gry – zwłaszcza po premierze Phantom Liberty. Szczególnie często przytaczana jest także niefortunna skórka z Fortnite’a.
Ten trailer miał być podziękowaniem dla fanów, dlatego uwzględnienie obydwóch V miałoby sens.
Nigdy nie byłem po stronie ludzi twierdzących, że „fem!V jest faworyzowana” aż do teraz, ale muszę przyznać, że nieuwzględnienie male!V to dziwna decyzja.
Czy rzeczywiście jest sens doszukiwać się drugiego dna? Jedno jest pewne – „City of Legends” to po prostu krótki, wzruszający film mający przypomnieć nam o nielicznych dobrych stronach Night City, dla których warto walczyć każdego dnia. Brak Vincenta, choć przykry z immersyjnego punktu widzenia, nie powinien odbierać nam radości ze świętowania tak ważnych urodzin.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
1
Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
