Firma CD Projekt po raz kolejny osiągnęła rekordową wartość na warszawskiej giełdzie, stając się trzecią najwyżej notowaną spółką. Najwyraźniej Cyberpunk 2077 wciąż rozbudza wyobraźnię nie tylko graczy, ale i inwestorów.

Premiera Cyberpunka 2077 to wciąż kwestia (względnie) odległej przyszłości, ale nic nie wskazuje na to, by miało to negatywnie wpłynąć na kondycję CD Projektu. Przeciwnie, ledwie dwa tygodnie temu jego akcje osiągnęły rekordową wartość ponad 300 złotych i nie wygląda na to, by na tym miało się skończyć. Dziś rano firmie udało się osiągnąć kapitalizację rzędu 31,52 miliarda zł na warszawskiej giełdzie, dzięki czemu CD Projekt stał się trzecią najwyżej notowaną spółką. Jak donosi serwis StockWatch.pl, po części wynika to z sytuacji PKN Orlenu, który w tym samym czasie odnotował 2% straty, a jego wartość spadła do 31,45 miliarda złotych. Nie zmienia to jednak faktu, że polskiemu producentowi gier udało się wyprzedzić wszystkie spółki poza PZU oraz PKO BP.

Nie jest tajemnicą, że głównym powodem tej hossy są oczekiwania wobec kolejnej gry studia CD Projekt RED. Od czasu targów E3 2019 Cyberpunk 2077 jest na ustach wszystkich, a twórcy dokładają starań, by gracze nie zapomnieli o ich nowej produkcji. Oczekiwania wobec niej są ogromne, wliczając w to sukces komercyjny. Analitycy przewidują, że w ciągu pierwszego roku sprzedaż tytułu wyniesie od 20 do – według nowszych szacunków firmy Ipopema Research (via Money.pl) – 28 milionów kopii. Trudno w to uwierzyć, ale liczne doniesienia o wybitnej sprzedaży przedpremierowej sugerują, że prognozy te mogą znaleźć pokrycie w rzeczywistości.
Rzecz jasna, można żywić obawy, czy nie mamy tu do czynienia ze sztucznym nadmuchiwaniem bańki spekulacyjnej, która prędzej czy późnie pęknie, a cała sprawa odbije się czkawką inwestorom. Jednak póki co tylko w tym roku akcje CD Projektu podrożały o 16,5%, mimo że w międzyczasie firma przesunęła premierę Cyberpunka 2077 z 20 kwietnia na 17 września. Owszem, po tym cena akcji gwałtownie spadła, ale na krótko, o czym dobitnie świadczy ich obecna wartość na poziomie około 330 złotych.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
59

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).