Beyond Good & Evil 2 zagrożone anulowaniem
Tom Henderson donosi o problemach Beyond Good and Evil 2. Zgodnie ze słowami znanego informatora gra powstaje w bólach, a jej twórcy spodziewają się komunikatu o zamknięciu projektu.

Gra Beyond Good & Evil 2 miała być rewolucyjnym, niezwykle rozbudowanym dziełem, wszystko jednak wskazuje, że jej produkcja może zakończyć się klęską. Takiego finału spodziewają się ponoć pracujący nad nią deweloperzy, o czym donosi znany informator Tom Henderson. Na jego koncie w serwisie Twitter czytamy, że projekt od początku nie miał wytyczonego jasnego twórczego kierunku. Problem pogłębił się wraz z odejściem jego „ojca” – Michel Ancel w zeszłym roku postanowił przejść na emeryturę, na co wpływ mogło mieć rzekome toksyczne zachowanie dewelopera wobec współpracowników.
Henderson wskazuje również, że Beyond Good & Evil 2 nie może liczyć na pomoc Ubisoftu. Francuska firma woli skupić się na rozwijaniu swoich najmocniejszych serii, czyli Assassin’s Creed oraz Far Cry. Według informatora decyzja o zamknięciu lub wstrzymaniu projektu jeszcze nie zapadła, ale może to być tylko kwestią czasu. Obawy producentów wydają się uzasadnione; do tej pory otrzymaliśmy jedynie skąpe wieści o grze, nie było także mowy o przewidywanej dacie premiery.
Beyond Good & Evil 2 ma być fabularnym prequelem Beyond Good & Evil z 2003 roku.
- Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
- Beyond Good & Evil 2 – oficjalna strona
Więcej:Ubisoft ostrzegał, że w końcu wyłączy krytykowane demo Anno 117, a teraz podał ostateczny termin

Komentarze czytelników
swoff Centurion

Jeżeli to prawda to wielka szkoda. Kiedyś pierwsza część to była gra w której bawiłem się wyśmienicie do takiego stopnia, że wyobrażałem sobie ten świat w realu.
Giganci pokroju Ubi, Bioware, czy EA idą w stronę gdzie strikte tylko skupiają się na markach które tylko pompują portfel dolarami, już gier nie robi się z pasji. Serie bądź gry typu Jade Empire, Fight Night, Beyond Good & Evil, Splinter Cell, Rayman, Prince of Persia można powoli uznawać za wymarłe. Od długich lat nie słychać o jakichkolwiek kontynuacjach albo restartach danych serii, a teraz dodatkowo o anulowaniu BG&E 2. Smutek i żal ?????? można śmiało mówić na głos "kiedyś to były gry, nie to co teraz" (nie licząc wyjątków)
Elessar1984 Generał

W kontynuację pierwszej części chętnie bym zagrał. Ale to co do tej pory pokazali nie ma nic wspólnego z oryginalną grą.
Harry M Legend

Ogromna szkoda. Pamiętam że sam widok zwiastuna mnie wtedy ogromnie wzruszył... problem w tym że poszli zbyt okrężną drogą. Obiecywali rewolucje u cuda wianki, ale czy fani jedynki tego właśnie oczekiwali? Ja na pewno nie.
Jedynka była dosyć liniowa, otwartość świata była mocno iluzoryczna i to właśnie działało. Klimat, możliwości i mechaniki (min. sama mechanika walki) sprawiały że gra była świetna. Po jaką cholerę oni rzucali się z motyką na słońce - wystarczyła dobra kontynuacja będąca świetnym, singleplayerowym doświadczeniem.
Zawsze bardzo lubiłem Ubisoft, ale jako gracz, widzę że Ubisoft już nie tak bardzo lubi mnie - na moich oczach morduje moje ulubione serie i wiem że tak będzie dalej - bo to się im zwyczajnie opłaca i ludzie chętnie kupują ich "kotleto-tasiemce".
Szkoda że Ubi odszedł od swoich gier "indie", takich jak Valiant Hearths czy Child of Light.
Miodowy Generał

Znana z tego, że miała być kontynuacją kultowej gry (nie będącej jednak sukcesem komercyjnym), a jeszcze bardziej z tego, że przez 18 nikt nie ma pojęcia czy w ogóle powstaje.
BFHDVBfd Generał

Nie zaskoczyło mnie to. Ubisoft od kilku dobrych lat klepie gry bez jakiejkolwiek duszy czy tożsamości. Typowe tasiemce które kupuje miliony osób ale żadna z nich nie powie "Wow to najlepsza gra w jaką grałem"