Battlefield 4 – znamy szczegóły dodatków Chińska Nawałnica i Drugie uderzenie

Poznaliśmy zawartość dwóch pierwszych DLC do Battlefield 4 – Chińska Nawałnica i Drugie uderzenie. Oba zapewnią graczom po 4 nowe mapy i dodatkowy tryb rozgrywki, a także poszerzą wachlarz broni, gadżetów i pojazdów.

Łukasz Szliselman

18 listopada 2013 09:50

Co w tym roku szykują dla fanów twórcy Battlefield 4?

Studio DICE wyszczególniło zawartość dwóch pierwszych dodatków DLC do gry Battlefield 4. Zarówno Chińska Nawałnica, jak i Drugie uderzenie (oraz zapewne trzy pozostałe DLC) zaoferują cztery mapy, dodatkowe pojazdy, gadżety i nowe tryby gry.

Chińska Nawałnica

4 duże mapy położone w Chinach: Silk Road, Altai Range, Guilin Peaks, Dragon Pass
5 broni
2 pojazdy: motocykl z Battlefield 3: Decydujące Starcie oraz bombowiec dostępny po zajęciu centrum dowodzenia
2 gadżety: UCAV (Unmanned Combat Aerial Vehicle) – bezzałogowy samolot bojowy dla klasy Żołnierz wsparcia oraz SUAV (Small Unmanned Aerial Vehicle) – dron szpiegowski dla klasy Zwiadowca
tryb Bitwa Powietrzna z Battlefield 3: Decydujące Starcie
10 zadań z nagrodami

Drugie uderzenie

4 zmodyfikowane mapy z Battlefield 3: Operacja Metro 2014, Kaspijska Granica 2014, Zatoka Omańska 2014, Operacja Pustynna Burza 2014)
5 „nowych-starych” broni
pojazd Dune Buggy
tryb Zdobądź Flagę
10 zadań z nagrodami

Drugie uderzenie po raz drugi zaserwuje znaną fanom zawartość

DLC Chińska Nawałnica zadebiutuje 17 grudnia (3 grudnia zostanie udostępnione dla posiadaczy Battlefield 4: Premium oraz nabywców Battlefield 4 w pre-orderze). Z kolei Drugie uderzenie pojawi się początkowo ekskluzywnie na konsoli Xbox One – 22 listopada, by w końcu trafić również na PC, Xboksa 360, PlayStation 3 i PlayStation 4 w bliżej nieokreślonym terminie.

Szczegóły dotyczące pozostałych trzech dodatków (Wojna na morzu, Zęby smoka i Ostateczna rozgrywka) poznamy bliżej ich premier. Tradycyjnie osoby, które zaopatrzyły się w Battlefield 4 w edycji Premium otrzymają do nich dostęp dwa tygodnie wcześniej niż pozostali gracze.

Więcej:Gracze miażdżą kampanię Black Ops 7 w pierwszych recenzjach. „Naprawdę nie docenialiśmy tego, co mieliśmy”