Battlefield 1 - w multiplayerze zabraknie Francuzów i Rosjan
Studio DICE wyjawiło na Twitterze, że w multiplayerze gry Battlefield 1 dostępnych będzie sześć krajów – Wielka Brytania, Cesarstwo Niemieckie, Austro-Węgry, Włochy, Imperium Osmańskie oraz Stany Zjednoczone. Oznacza to, że zabraknie francuskich żołnierzy czy też tych z Imperium Rosyjskiego.
Kamil Zwijacz
Poznaliśmy nowe informacje o wyczekiwanej strzelance Battlefield 1 na konsole Xbox One, PlayStation 4 oraz komputery osobiste. Studio DICE wyjawiło bowiem na Twitterze, że w multiplayerze dostępnych będzie sześć krajów – Wielka Brytania, Cesarstwo Niemieckie, Austro-Węgry, Włochy, Imperium Osmańskie oraz Stany Zjednoczone. Oznacza to, że – przynajmniej na starcie – nie wcielimy się we francuskich żołnierzy czy też tych z Imperium Rosyjskiego. Kto jednak wie, co pojawi się w dodatkach, być może oprócz nowych map i trybów doczekamy się także kolejnych nacji? Czas pokaże, a na razie musimy czekać na premierę gry, która odbędzie się 21 października 2016 roku.


Battlefield 1 to kolejna część jednej z najpopularniejszych serii strzelanek. Po kilku odsłonach osadzonych w czasach współczesnych oraz policyjnym spin-offie, deweloperzy postanowili zaserwować graczom podróż w przeszłość do czasów I wojny światowej. Oprócz kampanii fabularnej, studio pracuje także nad wizytówką serii, czyli multiplayerem. Ten obsługiwać będzie zmagania maksymalnie 64 graczy, którzy mają toczyć boje na dużych mapach. Na przebieg walki wpływać mają nie tylko umiejętności samych graczy, ale także system dynamicznej pogody, drastycznie zmieniający warunki panujące na polu bitwy. Jak to wszystko prezentuje się w akcji, pokazano ostatnio na blisko godzinnej transmisji.
- Co wiemy o grze Battlefield 1? Uzbrojenie, realia historyczne i kampania
- Battlefield 1 - kompendium wiedzy
- Oficjalna strona gry Battlefield 1

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
zanonimizowany1165847 Chorąży
Tylko Verdun a nie ta śmieszna strzelanka dla casuali.
Dawid621 Chorąży
Haha no to polecieli po całości, Amerykanie będą, a francuzów (głównej strony tego konfliktu) nie uświadczymy. To miał być pierwszy battlefield którego chciałem kupić w preorderze, ale z racji tego że kogoś tu pojebało, nie będzie.
zanonimizowany1166042 Pretorianin
Ehhh to chyba Doom będzie fps roku.
ZŁ Generał
Znani tu i tam w światku BF gracze udostępnili filmy z rzeczywistej gry. Zamiast gdybać można sobie obejrzeć jak to mniej więcej będzie wyglądać.
Marder Senator

Brak Francji i Rosji dupa ze śmiechu odpada. A Niemcy są. Cholera musieli przeoczyć :) A to co piszecie o wojnie pozycyjnej to już na pierwszych gameplayach widać, że to będzie zwykła tradycyjna nawalanka jak w każdej kolejnej części. O jakimś ostrzeliwaniu się z okopów i podążaniu piechoty za wolno sunącymi czołgami można zapomnieć. Zmienia się tylko opakowanie a zawartość jest identyczna. Szkoda...