Autor moda World of StarCraft może kontynuować pracę

Fanowski mod do StarCrafta II o nazwie World of StarCraft jest chyba najbardziej gorącym tematem ostatnich dni dla społeczności zgromadzonej wokół produkcji Blizzarda. Jeszcze wczoraj wydawało się, że twórca modyfikacji będzie miał spore problemy natury prawnej, tymczasem jednak okazuje się, że sprawa prawdopodobnie rozejdzie się po kościach.

Marcin Skierski

21 stycznia 2011 11:20

Fanowski mod do StarCrafta II o nazwie World of StarCraft jest chyba najbardziej gorącym tematem ostatnich dni dla społeczności zgromadzonej wokół produkcji Blizzarda. Jeszcze wczoraj wydawało się, że twórca modyfikacji będzie miał spore problemy natury prawnej, tymczasem jednak okazuje się, że sprawa prawdopodobnie rozejdzie się po kościach.

Głos zabrał bowiem sam Blizzard, który w wystosowanym oświadczeniu stwierdził, że nigdy nie miał na celu zaniechania tworzenia tego interesującego projektu. Wręcz przeciwnie – deweloper zachęca autora do kontynuowania prac, w końcu to właśnie z myślą o tym został stworzony edytor do drugiej części StarCrafta.

Autor moda World of StarCraft może kontynuować pracę - ilustracja #1

Całe zamieszanie powstało ze względu na tytuł omawianego moda, który bardzo mocno kojarzy się z najbardziej popularną marką MMO w historii, czyli World of Warcraft. Koncern chce przedyskutować kwestię nazwy z Ryanem Winzellem (twórcą projektu), a skasowany z serwisu YouTube filmik przedstawiający modyfikację w akcji to tylko standardowa procedura, jaka musiała wejść w życie na czas rozmów.

Wcześniej Ryan sam zapewniał, że jeśli problemem jest tytuł jego dzieła, to bez większego problemu może go zmienić. Zaproponowano mu nawet wizytę w kampusie Blizzarda i spotkanie z zespołem odpowiedzialnym za StarCrafta II. Wygląda więc na to, że obie strony szybko dojdą do porozumienia, a sprawa zostanie rozwiązana w miłej atmosferze.

To zresztą nie jedyny powód do zadowolenia Ryana. Wskutek rozgłosu i pozytywnych opinii na temat jego pracy, otrzymał ostatnio maila z propozycją współpracy ze studiem RiotGames, odpowiedzialnym za grę League of Legends. Tym samym ma on niepowtarzalną szansę na przeobrażenie swojego hobby w płatne zajęcie. Wypada tylko pozazdrościć i życzyć podobnych sukcesów innym początkującym programistom. Jeśli chcecie poczytać więcej o World of StarCraft, zapraszamy do lektury naszych poprzednich wiadomości.

Więcej:Kolejny wielki patch do Europa Universalis 5 już jest. Naprawiono w nim ponad 600 błędów